Na Allegro znalazłem własnej roboty radio z zegarek i lampką. Zrobione z zegarów z Poloneza, z wersji znanej jako "Borewicz". Oczywiście od porucznika Borewicza, który jeździł takim polonezem. Świetna rzecz te zegary. Jakiś czas temu także sfotografowałem egzemplarz poloneza, jednak to już wersja późniejsza, ponieważ ma światła prostokątne z przodu, a nie okrągłe. Zaś polonez Borewicza też umieszczam. Piękne auto. Mi się podoba. Może to po prostu tylko sentyment, ale przecież ważne jest to, co dla nas jest piękne.