Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2014

Wszystko zależy od psychiki

Jak człowiek powie sobie, że się da - to się da. To kwestia wyłącznie psychiki. Jeśli z góry postawi sobie tamę, że się nie da, to będzie podświadomie dążył do tego, aby się nie udało. Wszystko się da. Wszystko. Można osiągnąć wszystko i samemu i z kimś. Codziennie myśl o swoim celu i dąż do tego z optymizmem. Rozwiązania przychodzą same. Ty stajesz się nagle genialny. Kiedyś tak nie było. Byłem zbyt realistyczny. A tu trzeba sobie pomóc. I dziś jestem zdziwiony. Samym sobą. Bardzo pozytywnie. Wszystko się da. Wszystko.

Jak oceniamy innych. I siebie.

Niestety bardzo często zwracamy uwagę nie na to co potrzeba, i nie na to, co jest prawdą. Właściwie przytoczę tu artykuł z Wikipedii, ponieważ jest tu najzgrabniej o tym napisane. Kursywą są moje komentarze. Pismem prostym, kopie z Wikipedii. W psychologii pojęcie atrybucji odnosi się do tego jak ludzie wyjaśniają przyczyny swojego bądź cudzego zachowania, tzw. naiwne teorie przyczynowości. W szczególności wyróżniane są:    atrybucja zewnętrzna   atrybucja wewnętrzna – inaczej atrybucja dyspozycyjna; rodzaj atrybucji w psychologii, zakładający iż przyczyną danego zdarzenia były cechy jego sprawcy (np. zdolności lub ich brak, inteligencja, włożony wysiłek, cechy osobowości) w przeciwieństwie do czynników zewnętrznych wobec sprawcy (np. przypadek, trudność zadania, sytuacja zewnętrzna, rola społeczna, normy społeczne, itp.). Istnieje skłonność do zbyt częstego używania atrybucji wewnętrznej kosztem zewnętrznej. Efekt ten nazywa się podstawowym błędem atrybucji. Jeśli chodzi o własne

Miejcie nadzieję!...

Miejcie nadzieję!... Nie tę lichą, marną Co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, Lecz tę niezłomną, która tkwi jak ziarno Przyszłych poświęceń w duszy bohatera. Miejcie odwagę!... Nie tę jednodniową, Co w rozpaczliwym przedsięwzięciu pryska, Lecz tę, co wiecznie z podniesioną głową Nie da się zepchnąć z swego stanowiska. Miejcie odwagę... Nie tę tchnącą szałem, Która na oślep leci bez oręża, Lecz tę, co sama niezdobytym wałem Przeciwne losy stałością zwycięża.  Przestańmy własną pieścić się boleścią, Przestańmy ciągłym lamentem się poić! Kochać się w skargach jest rzeczą niewieścią, Mężom przystoi w milczeniu się zbroić. Lecz nie przestajmy czcić świętości swoje I przechowywać ideałów czystość; Do nas należy dać im moc i zbroję, By z kraju marzeń przeszły w rzeczywistość. Miejcie nadzieję!... Nie tę lichą, marną Co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, Lecz tę niezłomną, która tkwi jak ziarno Przyszłych poświęceń w duszy bohatera.

Różnica między psem i kotem

Rower zimą

Dopóki nie spróbujesz czegoś zrobić, możesz uważać, że coś się nie da, albo coś "nie jest dla mnie". Kiedyś uważałem, że rower jest tylko na lato. I dziwiłem się tym, którzy jeździli zimą. Mówiłem, że to nie dla mnie, że to za zimno. Skądże. Jestem ciepłolubny, ale na rowerze zimą jest fantastycznie. Człowiek się rozgrzewa, szybko przemieszcza, nie stoi w korkach. Oczywiście, jeśli będzie breja na ulicy, nie zamierzam się wybierać. Z błotem na nogawkach to nic przyjemnego. Ale sama niska temperatura niczemu nie przeszkadza. Optymizm i próbowanie wszystkiego. Spróbuj, a dopiero potem powiesz, czy ci odpowiada, czy nie.

O zwierzętach, włączając w to homo sapiens

Terlikowski napisał parę rzeczy o zwierzętach i ich prawach. O zwierzętach nie miał racji. Nie miał, ponieważ nie przyjmuje, że człowiek jest także zwierzęciem. Jego postrzeganie świata wypływa z katolickiej dogmatyki, iż tylko człowiek ma duszę. Przeto człowiek nie jest zwierzęciem, a czymś wyższym. Dusza jest traktowana jako niematerialna. Człowiek ma zaś panować na Ziemi i czynić ją sobie podporządkowaną.  Ewolucja zaś wskazuje, że my i małpy, mieliśmy wspólnego przodka. Jesteśmy więc inną gałęzią z tego samego źródła. Zwierzęciem. Jak to w świecie zwierząt, jedne zjadają drugie. Te szybsze i sprytniejsze przeżywają i dzięki temu taki wyścig zbrojeń trwa. U ludzi procentowała nie siła mięśni (bo są silniejsze od nas zwierzęta: niedźwiedzie, wielkie koty), ale ilość połączeń nerwowych w mózgu. Czyli zwiększanie wydolności myślenia. Dobrze postawiliśmy w toku ewolucji.  Terlikowski nie bierze pod uwagę jeszcze jednej rzeczy. Otóż katolicki dogmat o duszy nieśmiertelnej wiąże z my

Autentyczność

Stałem się autentycznym człowiekiem. Nie znaczy, że nie byłem. Ale wyrażanie myśli, uczuć, przyjemnych, jak i nieprzyjemnych, sprawia, że człowiek jest bardziej wyrazisty. Bez zbędnego bagażu, bez uprzedzeń, bez zaszłości. Jednoczesne dotarcie i próba zrozumienia przyczyn zachowań, słów, czynów innych ludzi powoduje umiejętny dobór reakcji, empatii, przewidzenia kroków. Wysłuchania, współczucia. W innych przypadkach, jeśli jest taka potrzeba lub nie ma chęci kontaktu z daną osobą, również znajomość przyczyn, przewidzenia dalszych kroków i bezkompromisowego wyrażenia swoich uczuć. Nawet tych nieprzyjemnych dla kogoś. Kompromisy i bezkompromisowość. Wszystko zależy od tego, z kim mam do czynienia. Autentyczność. W tym co uszczęśliwia, co denerwuje, co śmieszy, co wzrusza, co wzbudza potrzebę obronienia kogoś, jak i zaatakowania lub obrony siebie. Wszystko. Wyrażanie w pełni siebie.

Zagadka mężczyzn

Genialna pointa

Fjut

Historia świata...

... w jednym zdjęciu. 

Pamięć i teraźniejszość

Nie mogę napisać, że "wydarzyło" się coś w moim życiu. Wydarzenie sugeruje jakiś moment. Tu był proces. Długotrwały, wymagający ogromnego wysiłku. Nikt mnie do tego nie namawiał, nikt mi nie kazał. To najważniejsze. Bo - jak patrzę dookoła - to nikogo wokół mnie, nie stać było na coś takiego. Wiem, brzmi górnolotnie i pyszałkowato. Ale rzadko spotykam osoby, które potrafią wejrzeć w siebie. Zazwyczaj wszyscy obwiniają innych o wszystko, a siebie uważają za najwspanialszych. I dobrze, jeśli są najwspanialszymi. Praktyka pokazuje jednak, że często są to osoby, które są ułomne, krzywdzą innych, a przy tym moralizują i pouczają innych. Nie wiem jak to określić. Przychodzi mi na myśl Sokratejskie "Poznaj samego siebie". Ktoś może pomyśleć, że przecież znamy się najlepiej, my sami. Tak, znamy. Ale najczęściej tej prawdy nie dopuszczamy do siebie. Lub wypieramy, ponieważ staje się nam niewygodna z jednego powodu: nie wiemy co z tym zrobić. Część opacznie ro

Kandydat

Mam ofertę. Aby kandydować w wyborach parlamentarnych. Nie lubię się pchać łokciami. Potrafię sobie zapewnić spokojne życie. Obawiam się, że pomiędzy tamtymi ludźmi, trzeba będzie zacisnąć pięści. Aby cokolwiek dla ludu uzyskać. Uważam zaś, że to nie pięści, a łagodny język łamie kości. 

Zabawka

Szef kupił mi nową zabawkę. Do tego, co lubię najbardziej. Układanie obrazami i słowami. Kamera, kran, statyw, monitory, studio montażowe. Już wkrótce nowa jakość w filmie! ;-) Mam bowiem pomocników. Samemu trudno, z amatorem, trudno coś nakręcić. Teraz powrót do mojej fascynacji i po 7 latach znów będę kręcił filmy.

Zuzanna i starcy

Artemisia Gentileschi - "Zuzanna i starcy", obraz z 1610 roku. Prześwietliwszy go promieniami roentgena, widzimy, jak naprawdę odczuwała i widziała Artemisia... 

Odczłowieczyć

Żeby zamordować, trzeba najpierw odczłowieczyć kogoś. Dotyczy to także mordu wirtualnego, medialnego. Najpierw się odczłowieczy, ograbi, obedrze z godności. Potem rytualnie zamorduje. Dla Nazistów Żydzi (a i Słowianie, Rosjanie) nie byli - po kilku latach kampanii nienawiści - ludźmi. Dlatego tak łatwo było im ich mordować.

Korba

Rozregulował mi się zegar. Spotykam się z ludźmi po nocach, śpię po pracy. Wszystko na odwrót. Nie jest mi z tym źle. Ja wiem czego chcę.

Podwyżka

Inny pracodawca się o mnie stara. I jak mój szef coś wyczuł, wezwał mnie na rozmowę. Nie tylko zaoferował podwyżkę. Ale także otworzył mi drzwi do tego, co mnie pasjonuje i na razie jest uśpione od 6 lat - na filmowanie. Będę mógł powrócić do tego, co lubię. Czy zostanę, czy pójdę do innej firm, gdzie dostanę podwyżkę jeszcze większą? Okaże się. Jestem cennym pracownikiem. I cieszy mnie to niezmiernie.

Wobec, nie za.

PKP i Pendolino

Komentarz właściwie w grafikach.

Powódź w Bośni i przyjaźń zwierząt

Złoty podział = 1,61803

Kobiety i alkohol

Zauważyłem, że nieszczęśliwe kobiety nadużywają alkoholu. Tak jak mężczyźni. Zatrważające. Im czas bardziej upływa, tym bardziej piją... To niemożność pogodzenia się z sytuacją. Albo pogodzenia i próba zapomnienia. Szkoda ich.

Mężczyźni a kobiety

Co ważne, ostatnie, szeroko zakrojone badania, również opisują te różnice. Kobiety często nie akceptują takiego zachowania mężczyzn i płaczą, że on je nie kocha i w ogóle ;-)  Iż jest bardziej teraz zajęty czymś, a nie nimi. Drodzy Panowie, zaakceptujmy kobiety. Panie, zaakceptujcie mężczyzn takimi jacy są.

Podróże

Od dawna to praktykuję. Słusznie mówi. Pieniądze tylko mieć ze sobą. Reszty nie trzeba.  P.S. O kobietach to też prawda. Nie denerwujcie się Panowie, że kobieta się spóźnia, czy nie umie się zdecydować odnośnie sukienki. Ona po prostu tak ma. I tyle. 

Małżeństwo

Znajoma wyszła za mąż. Dawno temu. No i to małżeństwo trwa. On mówi o niej "suka", ona podkrada mu pieniądze. On adoruje koleżankę. Ona wszystko w domu robi sama. Ona opiekuje się dziećmi. On za kredyty pisze prace "naukowe". Czym jest ten związek? Ano takim, jakich wiele. Nie rozstają się. Wiecie, dlaczego?

Zaszłości emocjonalne

Spotykam się z wieloma osobami. Aby cieszyć się życiem, poznawać nowe życiorysy, relacje. I widać po ludziach, co w nich siedzi, co jest zaszłością, co nierozwiązane. Kobiety nagle mówią, otwierają się. Nagle wychodzi, z czym się zmagały w życiu, jakie miały dzieciństwo, kim byli ich byli partnerzy, czy jak one zachowywały się w związkach. Jestem w stanie po pierwszej rozmowie, zadając odpowiednie pytania - a raczej - tak prowadząc rozmowę, określić, gdzie tkwi emocjonalny problem. To nie są przechwałki. Oczywiście zakłada to w miarę otwartość w rozmowie, czy w ogóle rozmowę dłuższą. Tak, tak... wszyscy jesteśmy tym, kim ukształtowano nas w dzieciństwie.

Ich czworo

Wspaniały spektakl. Stuhr wyśmienity jako aktor, jako reżyser. Tomasz Kot oczywiście bezbłędnie. Jego rys dramatyczny doskonale spełnia się w rolach o lżejszym zabarwieniu. Jego rola gogusia wypadła bezbłędnie. Najsłabiej wypadła Renata Dancewicz. I nie mówię tu o grze ciała. Ale emisja głosu nie była zadowalająca. Natomiast Sonia Bohosiewicz to wspaniały pokaz gry aktorskiej. Nie znałem Izy Kuny, ale zachwyciła mnie w swej roli. Sztuka, oczywiście na wysokim poziomie, mówiąca o sprawach, o jakich mówi wiele sztuk, filmów. To czwarte to dziecko (niestety nie pamiętam, kto je grał). Nikt nie zwraca uwagi na to małe, bezbronne dziecko, które słyszy, widzi, czuje. Głupi, głupi ludzie, jak mówił Stuhr. Powodowani emocjami, zawiściami, wrogością, namiętnościami. Dramat. Po prostu dramat.  Na koniec stwierdziłem, że nie wszyscy chyba zrozumieli sztukę, Gdy jakaś kobieta rzekła "Dobre. Dawno nie byłam na komedii".

Ciężki tydzień

Dzisiaj Pan ma relaks. Kazał spadać dziewczynom, kolegom, rozrywkom. Po tygodniu, gdzie i wszakże rozrywka była, ale kosztem snu, dzisiaj się rozsiadam w fotelu i piję swoje ambrozje. I mam czas poczytać, popisać. Codziennie określone sprawy, przysługi, sport obowiązkowo, spotkania. A wyspać się trzeba, bo jak człek niewyspany, to mu zimno ;-) Brakuje mi tylko kominka. Jak będę dom budował, kominek na zimę musi być! :-)

Sonda

Kto się urodził przed rokiem 80-tym i wychowywał w Polsce, powinien pamiętać doskonały program "Sonda". No i muzykę Pod tym linkiem próbki muzyki (wraz z podanymi autorami i nazwami kompozycji). Poniżej zaś fragmenty z Youtube.

Po 30-tce

Zdecydowanie bardziej wolę spotykać się z kobietami przed 30-tką. Faktycznie coś w tym jest, że jeśli kobieta po 30-tce jest sama, to...  Aczkolwiek te zajęte 30-tki i wyżej, są bardzo w porządku. Jak to mówią, te po 30-tce to once bitten, twice shy. A ja tam wolę bezproblemowość. Upraszczanie sobie życia, a nie komplikowanie.

Bogowie

Kot wyśmienicie zagrał Zbigniewa Religę. Polecam. To kadr z filmu.

Bieszczady

Tak, może tak...

Dziewczynka z kotem

Czy to źle, że nawet facetowi zakręci się łza w oku? Film przerysowany, ale w dzisiejszych czasach może tylko tak ktoś chciał dotrzeć do celu? Dotarł. Kto wie, ten wie. Polecam. Jak to pisał Vonnegut, kochajcie się ludzi, póki możecie. To robi dobrze. I jeszcze bardziej, kochajcie swoje dzieci i zwracajcie uwagę, co do nich mówicie...

Święty Mikotaj

...

"Dziś" to taki punkt procesu, w którym znajduje się ważniejsze wydarzenie tego, co przebiega i zmienia. To proces. Który się dopełnia, wypełnia, ale zaznacza określonymi punktami, które bez drogi nie byłyby możliwe. Te punkty są realne i umiejscowione w czasie.  Tak więc dzisiaj zrobiłem być może najważniejszą rzecz w moim życiu. Po ponad 30 latach. Nareszcie... Choć zapewne przeżyję to pełniej jutro, gdy słońce inaczej świecić już będzie. Gdy mleko inaczej smakować. Gdy spojrzę w lustro i zobaczę siebie. Dotarłem do tego małego człowieka. Odnalazłem go. I pozwoliłem powiedzieć, czuć. Nareszcie...  Jeśli będę miał do tego czas, opiszę. Ponieważ może ktoś, kiedyś, odnajdzie w tym cząstkę siebie, w trudnej chwili chwyci się jakiejś myśli i odnajdzie drogę łączącą przeszłość z przyszłością. Dobranoc...