Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą drewno

Po lesie

Różne "cuda" w lesie można spotkać. A to kapliczkę; a to rozerwane ogrodzenie i splądrowany domek; zabawy w podchody; palenie ognisk nawet z przygotowanym miejscem do przewieszenia mięsiwa; śmieci w lesie - "standard"; no i niestety jakiś debil ściął całe drzewo, aby mieć drewno na ognisko. I to nie pierwsze takie w lesie. Sporo tego. Przyjeżdżają do lasu, ścinają całe drzewa, kawałek wezmą na ognisko, reszta gnije. Debile. 

Lumber cat

Brodę zapuszczałem cyklicznie od 18 lat. Fajnie zapuścić, potem ogolić (niesamowite poczucie świeżości). Pomijam, że właściwie wszyscy mówią, że z zarostem mi lepiej. Ja zaś cenię wygodę zimą, ponieważ nie tracę czasu na golenie, a i cieplej na rowerze. Ale ostatnio podobno jest moda na brody. Wykuto nawet termin "lumber man" (lumberseksalny mężczyzna), od "drwala". Drwal, zarośnięty, bo lesie na wyrębie to i po co się golić. Drewno rąbałem. Siekierą umiem się posługiwać. Ale ktoś mnie przebił. Jest bardziej zarośnięty niż ja i także posługuje się siekierą. Oto on: Zaś gdy słyszę "lumber", to nieodłącznie przypomina mi się piosenka Monty Pythona. Z historii fryzjera, który chciał być drwalem. Voila! I am lumberjack and I'm o.k, I sleep all night and I work all day!  Tu zaś sama piosenka w plenerze:

Ludzkie sny

Wiarę w senniki, przypisujące im możliwość przepowiadania przyszłości - uznaję za kompletną bzdurę. Aczkolwiek sny odzwierciedlają nasze myśli, lęki, nadzieje, czy po prostu odtwarzają lub dowolnie (często bez żadnego celu i planu) modelują informacje jakie nasz mózg pozyskał. Są więc odbiciem przeszłości, a nie przyszłości, której nie ma i w której nie byliśmy. Ludzkie sny są jednak bardzo ciekawe. Oto, na jaki trafiłem na jednym z forum. Życzę przyjemnej lektury :-) "zacznijmy od tego, że jestem samotna kobietą w kwiecie wieku i niestety od dłuższego czasu nie uprawiam seksu ( oczywiście, że nie dlatego, że nie chce tylko dlatego, że niestety nie mam z kim). Przejdzmy więc może do rzeczy. śniło mi się, że mieszkałam na wsi i miałam męża- drwala. był umięśniony, przystojny, niczego mu nie brakowało. jako mężczyzna miał olbrzymi popęd seksua lny. jednak nie on mnie interesował. Jak łatwo się domyślić mieliśmy bardzo dużo w domu drewna i o nie właśnie się tutaj rozchodzi...