Jak wyleczyłem się z chorych zatok? Oprócz inhalacji, czy nagrzewania poduszką elektryczną, właściwie najbardziej... roztworem wody morskiej. Sól, po prostu sól. Dlatego coraz częściej pojawiam się nad morzem. Tymczasem do kupienia są w sprayu roztwory wody morskiej. Ważne, aby strumień kierować na płatek nozdrza, a nie na przegrodę, bo mikrourazy po iluś latach mogą się odezwać. Poza tym, super sprawa. Spray, głęboki wdech i sól wszystko załatwi :-) Polecam przy katarze, zatokach. Grunt to dobry laryngolog.