Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą inni

Iluzje

Świat muzyki jest iluzją. Świat filmu jest iluzją. To iluzje, furtki, drogi ucieczki od realnego świata, kłopotów, problemów, innych ludzi, siebie. W pewnym stopniu (zależnie od warunków danej chwili bytu) większość lubi zatopić się w innym świecie, lepszym świecie. Aczkolwiek zawsze jest pytanie o granicę tych światów i to, na ile dana jednostka została wyposażona w aparat zdolny do funkcjonowania w świecie realnym. Poza filmem, muzyką, jest takich równoległych światów więcej. Jak choćby teraz internet i komunikacja pośrednia (wszystkie formy rozmowy poza kontaktem osobistym). Mogą one - swoją specyfiką (np. wygoda i autorytarność choćby w zakresie czasu odpowiedzi) - prowadzić do swego rodzaju uzależnienia. Oczywiście, są inne ucieczki, jak narkotyki, alkohol, i są to bardzo realne uzależnienia, wpływające nie tylko na psyche, ale i na samą fizyczność. Te bardziej "miękkie światy" to także pewna wskazówka co do tego, gdzie jesteśmy i jak jesteśmy. Czy jesteśmy bardziej ...

Siebie, nie innych. Sam sobie, nie inni tobie.

Wobec, nie za.

Polska agresja

Polacy lubią bić. Bezbronnych. Niewinnych. Dzieci. Homoseksualistów. Czarnych. Żydów. Ateistów. Osoby o poglądach lewicowych. Tych, co nie wierzą w zamach. Słowem, wszystkich "innych". Kto nie "ja", ten dostanie wciury. Siedząc w przychodni usłyszałem rozmowę starszych osób. Narzekały, jak to okropna jest teraz młodzież i co gorsza (!), nie można jej bić! Padały stwierdzenia, że kiedyś to dziecko "prało się ile wlezie" i wychodziły na dobrych ludzi. Dzisiaj zaś nie można bić dzieci, ponieważ się poskarżą i mogą być konsekwencje. Dobra, dobra, jak wszyscy ci bici wyrośli na tak wspaniałych ludzi, to skąd tyle przekrętów, kłamstw, wojen, korupcji? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że to czynią wyłącznie ci, którzy nie byli bici w dzieciństwie. Nie wiem jak w innych krajach podchodzi się do wychowania, ale nigdy nie słyszałem, aby Anglicy czy Francuzi narzekali na to, że nie mogą bić swoich dzieci. Skąd tyle takiej agresji i przemocy? Bić, przemoc - jakaż to rad...