Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą zaprzeczenie

Dziewczyna

Urodziwa, inteligentna. Nieszczęśliwa. Dźwigała wszystko na sobie. Jej rodzice nie zapewnili jej prostej drogi. Sami właściwie byli nieporadni i szukali w niej oparcia. Można przewidzieć, czym kończy się zrzucanie wszystkiego na nieukształtowane dziecko. Nie miała drogowskazu. Dziewczyna ma świadomość wszystkiego. No, prawie wszystkiego. Są pewne obszary, na które reaguje żywiołowo zaprzeczeniem. Znaczy "tam boli", tam jest ciepło, gorąco. Większości jednak nie zataja. Nie przybiera pozy szczęścia i maski. To inni ludzie oczekują, że wszyscy zawsze będą szczęśliwi i zadowoleni. Nie muszą wtedy pomagać, silić się na więcej niż słowo "super". Nie jest częstym wytrwałość i trwanie przy kimś w złych chwilach. Z "na dobre i na złe", nieważne czy w przyjaźni, znajomości, małżeństwie, zostaje "na dobre". Ludzie lgną do uśmiechniętych osób. Puste pojęcie "sukces" ogranicza się nie do człowieka, ale do zmiennej i kapryśnej, chwilowej akceptac...

Facebook

Wróciłem, z powodu potrzeby kontaktu z pewnymi osobami, na Facebook'a. I zobaczyłem to, co widziałem wcześniej. Na szczęście dotyczy to tylko części moich "znajomych". Otóż zobaczyłem grupę bardzo nieszczęśliwych, samotnych osób. Czym to się objawia? Stałym przebywaniem na Facebooku. Nie chodzi o samo przebywanie, bo medium jak medium, można znaleźć tam (choć w małej ilości) treści do poczytania, zasięgnąć informacji. Chodzi o stałe informowanie o tym co dzieje się w życiu danej osoby. To dość specyficzny ekshibicjonizm. Powodowany dramatyczną potrzebą byciem osobą akceptowaną, lubianą. Według specjalistów, takie zaburzenie "dotyka najczęściej osoby o niskiej samoocenie, niepewne siebie i własnej wartości". Czy ludzi, którzy mają swoje życie, swoje wartości, cele, uczucia, myśli, interesuje tak drobiazgowo życie innej osoby? W dość niezdrowy sposób? To nie wymiana myśli. Czy w życiu codziennym opisujemy tak drobiazgowo gdzie jesteśmy, co jemy, co pijemy, gdzie ...