Z akompleksiona "była " - zapowiedź, trailer ;-) Tak pieszczotliwie, albowiem będzie tu nieco przekory. Nie bardzo miałem czas pisać, ale po miesiącu , chwilka się znalazła przed weekendem. Dawno zamknąłem pewne sprawy. W radości teraźniejszości i przyszłości, przeszłość blaknie i nie zajmuje emocji czy myśli. Ale najwidoczniej nie u pewnej kobiety. Miało miejsce pewne zdarzenie, które pokazało mi, że moja dawna "partnerka" (bo o partnerstwie nie mogło być mowy, patrząc z perspektywy czasu), ani na centymetr się nie zmieniła, nie dojrzała, nie dorosła, nie poszła do przodu. Wciąż te same, negatywne emocje i chęć "czynienia na złość". Po takim długim czasie. Szkodzi oczywiście tym samym najbardziej sobie, ale o tym również będzie. Proszę sobie poszukać u mnie na blogu wpis "Był taki związek". Dopełnię obrazu. Wówczas to w komentarzach uzewnętrzniła się moja była partnerka, o czym wiedziałem od początku. Próbowała "pacyfikować...