Chyba przerzucę się z pisania na video. Wprawdzie mam wielu czytelników, ale ludzie wolą oglądać, niż czytać. Czy jednak nie stracę tej inteligentniejszej części społeczności? Video ma niewątpliwie większą siłę przebicia. Ludziom nie chce się koncentrować. Nawet kilka minut okazuje się za długo.