Taka "myszka" do oskrobania podeszwy przed wejściem do ewangelickiego kościoła. Śluza Guzianka Kaczka na Krutyni ;-) Spływ Krutynią. Polecam od Ukty w dół, do Nowego Mostu. Cicho, malowniczo, pięknie. Nauczony głodomor. Łabędź delikatnie brał z dłoni. Krzyż granitowy w Ładnym Polu. Nie wiadomo kto go zrobił i po co. Może tam był cmentarz? Jezioro Śniardwy. Dziadek pytał się nas, którędy do Mikołajek, bo z powodu wiatru schował się w zarośla. Facet jest na emeryturze. Płynął z Krakowa. Przypomina mi bohatera filmu "Prosta historia". Ten tą małą łódeczką tak sobie płynie, płynie, płynie... Ciekawe, jakie miejsce do spania ma na tej łajbce i jak się pomieścił ze wszystkim. Jezioro Śniardwy, największe w Polsce. To również Śniardwy ;-) I taki gość na kwaterze. Strasznie piszczała, jak się ją wyganiało. Całować jednak nie zamierzałem. Nie znam się, nie wiem czy to żaba, czy ...