Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2013

Pomarańcza w kanałach

Jadąc na rowerze, można spotkać pomarańczę, usiłującą dostać się do kanałów...

Teatr w roz-budowie

Najpierw był "Teatr w budowie" w Lublinie, teraz zaś roz-budowano Teatr, czyli po prostu zburzono część tego, co wybudowano wcześniej... Lepiej wygląda to jednak teraz niż wcześniej. Chociaż taki plus

Chłystek za kierownicą

Chłoptaś jakieś 19 lat. Żel na włosach, puder na twarzy, tandetne okulary i trociny we łbie Zaparkował na chodniku, nie zostawiając przejścia dla pieszych. Zaparkował w ogóle tam, gdzie jest zakaz zatrzymywania się. Jeszcze, żeby po prostu przeprosił i się usunął. Ale usiłował zgrywać bohatera (choć nie wyszedł z samochodu do mnie). Niestety dzieciuch bezczelny, najpierw na moją uwagę zasugerował, abym ominął go jezdnią (!). Aby pieszy poruszał się po jezdni, bo on zaparkował na chodniku! Ze spokojem wyciągnąłem telefon i zacząłem robić zdjęcia. Rozśmieszył mnie w tym monecie, ponieważ rzucił "Studiuję prawo i nie może mi Pan robić zdjęcia!". Uśmiałem się jak mało kiedy. Niestety wielu przez niego musiało iść ulicą (co widać na zdjęciu). Spokojnie zrobiłem swoje. Dostanie mandat. Przynajmniej do kasy miasta wpłynie kwota, która zostanie lepiej spożytkowana, niż gdyby miała zostać w kieszeni tego napomadowanego i ulakierowanego gogusia. Jak się potem okazało, nie czekał na cho

Miś koala w Polsce?

Wszedł na drzewo i siedzi.

Reklama

Oczywiście chodzi o fast food.

Pająk

Człowiek idzie sobie spokojnie, a tu takie bydle. Ciekawe, jak się zowie..

Kluby

Nie chodzę do klubów. Nie jest to moje ulubione miejsce. Poza tym nie tańczę, a rozmowa przy dudniącej muzyce to porażka. Idzie tam ten, kto chce się pogibać na parkiecie. Zrozumiałe. Idąc do przybytku, jeszcze na ulicy, kilka dziewczyn nachalnie usiłowało wciągnąć do jednego z lokali: "Zapraszamy do klubu go-go". Dalej kolejna to samo. Grzecznie odmówiliśmy, ale jedna szła obok mego kolegi i nie dawała za wygraną. Być może ma płacone od głowy. Nie widziałem, aby ktoś z idących skusił się na go-go, które być może okazałoby się wash-go, czyli spłukanie kolesia i wykopanie za próg. Weszliśmy do klubu. Pierwsze wrażenie: większość kobiet w wieku 18-23 lata. Kilka w wieku około30-35 lat. Mężczyźni? Sporo w wieku 18-23 lata i około 32-40 lat. Z tymże, ta druga grupa wyglądała nieco żałośnie. Party jak to party. Ludzie się gibają, młode dziewczyny z mocnym makijażem. Część wygląda tak, jakby przyszły się tylko wytańczyć. Inne, wyglądają jakby przyszły tu szukać partnera. I to ta

Pogańskie święta

Czym było pogaństwo? Pogaństwo kojarzy się z wiarą w bóstwa, które miały wytłumaczyć zjawiska dziejące się w świecie. Przeważnie było to więc wielobóstwo, ponieważ do rozmaitych sił, zjawisk przypisany był inny bożek. W starożytnej Grecji byli bogowie od wina, bogowie od morza, od wiatru, od nauki. Tak samo królestwo Wikingów, Słowianie, Egipt, Persja i praktycznie na całym świecie. Nauka jeszcze się nie rozwinęła, choć praktyka i rozwój następował. Nauka rozpoczęłą się wraz z próbą systematycznego i logicznego wyjaśniania świata. W każdym bądź razie człowiek poszukiwał jakichś wyjaśnień na to, co dzieje się wokół niego. Z obserwacji przyrody wzięły się bóstwa i co za tym idzie, świętowanie na ich cześć. Święta te były radosne i pogodne. Świętowano przesilenie zimowe, nadejście wiosny, nadejście lata, oraz wiele innych. Do tej pory radosne święta obchodzone na przykład w Szwecji to po prostu święta tak zwane pogańskie. To, co obchodzono czy obchodzimy w Polsce i co przynosi radość, to

Polska agresja

Polacy lubią bić. Bezbronnych. Niewinnych. Dzieci. Homoseksualistów. Czarnych. Żydów. Ateistów. Osoby o poglądach lewicowych. Tych, co nie wierzą w zamach. Słowem, wszystkich "innych". Kto nie "ja", ten dostanie wciury. Siedząc w przychodni usłyszałem rozmowę starszych osób. Narzekały, jak to okropna jest teraz młodzież i co gorsza (!), nie można jej bić! Padały stwierdzenia, że kiedyś to dziecko "prało się ile wlezie" i wychodziły na dobrych ludzi. Dzisiaj zaś nie można bić dzieci, ponieważ się poskarżą i mogą być konsekwencje. Dobra, dobra, jak wszyscy ci bici wyrośli na tak wspaniałych ludzi, to skąd tyle przekrętów, kłamstw, wojen, korupcji? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że to czynią wyłącznie ci, którzy nie byli bici w dzieciństwie. Nie wiem jak w innych krajach podchodzi się do wychowania, ale nigdy nie słyszałem, aby Anglicy czy Francuzi narzekali na to, że nie mogą bić swoich dzieci. Skąd tyle takiej agresji i przemocy? Bić, przemoc - jakaż to rad

Prywatność w Polsce

Wkurza mnie zjawisko podglądania tego, co ktoś ma na ekranie telefonu czy komputera. Jeśli w miejscu publicznym korzystasz z laptopa, to wiedz, że prawdopodobnie nastąpi taka sytuacja nastąpi, iż ktoś nie będzie miał nic innego do roboty, jak podglądać twoje prywatne sprawy. Jedziesz pociągiem i ktoś siedzi obok ciebie? Jest duża szansa, że bezczelnie będzie zaglądał ci w ekran. Trzymasz telefon z większym ekranem i wysyłasz sms-a? Bacz, aby nie było tam nic intymnego, pieprznego, czy umieszczony PIN. Jest duża szansa, że sms będzie miał więcej odbiorców. Podglądactwem zajmują się głównie ludzie starsi, obojga płci. Przypadłość częsta starości - brak własnego życia, nuda. Kończy się zazwyczaj siedzeniem w oknie jako podwórkowe Google, wtrącaniem w życie synowej, czy zięcia, albo zaglądaniem w ekran czyjegoś laptopa czy telefonu. Ciekawe, co też on/ona tam pisze... Jedynym chyba wyjściem jest powiedzenie wprost takiemu żurawiowi, aby pozwolił nam zajmować się swoimi prywatnymi sprawami

Reżimowa bezczelność

Oto seria znaczków niemieckich na okupowanych terenach Polski (Generalna Gubernia). Znalezione na Ebay'u, wystawione przez sprzedawcę ze Stanów Zjednoczonych. Przedstawiać ma słynnych Niemców. Dwa ostatnie znaczki to jednak Józef Elsner i Mikołaj Kopernik. Elsner po krwi w połowie był Niemcem, ale w połowie Polakiem. Co najważniejsze, kulturowo był Polakiem. Mówił po polsku, mieszkał w Polsce. To był jego kraj. Mikołaj Kopernik - chyba nikt nie ma wątpliwości. Bezczelność reżimu nazistowskiego polegała na tym, aby udowodnić Polakom, iż ich wielcy krajanie wcale nie byli ich krajanami, ale przedstawicielami rasy panów. Zabiegi takie oczywiście okazały się bezproduktywne.

Ludzkie sny

Wiarę w senniki, przypisujące im możliwość przepowiadania przyszłości - uznaję za kompletną bzdurę. Aczkolwiek sny odzwierciedlają nasze myśli, lęki, nadzieje, czy po prostu odtwarzają lub dowolnie (często bez żadnego celu i planu) modelują informacje jakie nasz mózg pozyskał. Są więc odbiciem przeszłości, a nie przyszłości, której nie ma i w której nie byliśmy. Ludzkie sny są jednak bardzo ciekawe. Oto, na jaki trafiłem na jednym z forum. Życzę przyjemnej lektury :-) "zacznijmy od tego, że jestem samotna kobietą w kwiecie wieku i niestety od dłuższego czasu nie uprawiam seksu ( oczywiście, że nie dlatego, że nie chce tylko dlatego, że niestety nie mam z kim). Przejdzmy więc może do rzeczy. śniło mi się, że mieszkałam na wsi i miałam męża- drwala. był umięśniony, przystojny, niczego mu nie brakowało. jako mężczyzna miał olbrzymi popęd seksua lny. jednak nie on mnie interesował. Jak łatwo się domyślić mieliśmy bardzo dużo w domu drewna i o nie właśnie się tutaj rozchodzi