To podobno jedno z ostatnich zdjęć Robina Williamsa. Co na nim widać? Czy alkoholizm, czy depresję? Niewątpliwie nie widać wiele poza zmęczeniem.
Niemniej depresję widać po człowieku. Mniej lub bardziej, ale nie świecą się szczęściem oczy, postawa wyraża coś innego, uśmiech blednie, rośnie apatia, zobojętnienie lub niekiedy złość (jeśli jest jeszcze na to siła). Nigdy nie należy lekceważyć symptomów depresji u siebie, jak i u osób z naszego otoczenia. Możemy uratować komuś życie. Dosłownie. Liczba samobójstw jest bardzo duża. Wielu tym osobom, z małą pomocą, można było uratować nie tylko życie, ale i szczęście. Nie mówię, że wszystkim. Czasem coś przekracza nasze możliwości czy umiejętności lub oczekiwania. Ale warto zawsze zareagować. Kiedyś moja koleżanka była w depresji. Pamiętając o śmierci mojego kolegi w szkole średniej, o samobójstwie kolegi z bloku, o śmierci mojego brata ciotecznego z tego samego powodu - zareagowałem. Mimo, że byłem bardzo daleko. Gdy następuje kwestia życie-śmierć, inne rzeczy chwilowo poczekają. Można do nich wrócić, gdy życie dalej będzie trwać. Czasem to kwestia jednej chwili, którą można bardzo łatwo przegapić. Czasem wystarczy kogoś przez chwilę podeprzeć i pójdzie całe życie już sam. W szkole średniej koleżanka z klasy spotkała idącego do domu przyszłego samobójcę. Nie przywiązała wagi do jednego zdania jakie wypowiedział. Uznała to za żart. Nazajutrz kolega już nie żył. Dla człowieka zdrowego żadnym problemem nie jest powiedzieć "jutro się tym zajmę". Dla kogoś chorego, cierpiącego na depresję może nie być żadnego "jutro". Jutro może być za późno. Jutro ktoś może już wisieć na pasku, leżeć na dnie rzeki, w domu zatruty lekami. Właściwie i dla żyjących nie należy zbyt wielu rzeczy odkładać na później. Nigdy nie wiemy co będzie "jutro". Czas ucieka bardzo niepostrzeżenie.
Nieważne jakie konsekwencje i co się akurat dzieje. Może musisz zwolnić się z pracy, zostawić ważne rzeczy. Nigdy nie zwlekaj.
Co do ludzi dotkniętych, ale i wszystkich, to nie powinno się (łatwo powiedzieć...) podejmować ważnych decyzji w smutku, złości. Chyba, że jest to decyzja otwierająca: zdobycie pomocy, wyrażenia uczuć. Nie decyduj w chwilach, gdy odczuwasz ból.
Rozglądajcie się dookoła. Może nie zdajecie sobie sprawy, że komuś może być gorzej.
Poniżej bardzo mądra animacja. O depresji. Wiele wyjaśnia, pokazuje, tłumaczy. Bo życie jest tylko jedno.
Depresja - Czarny pies
Komentarze
Prześlij komentarz