Kilka zasad dla długowieczności i utrzymania umysłu w sprawności:
1. Wg badań stulatków w Polsce, niemal wszyscy z nich mieli za sobą etap głodu. Czy to wojna, czy bieda. Podczas głodówki wydzielają się określone hormony wpływające pozytywnie na żywotność mózgu. Czyli wystarczy jedna głodówka w życiu. Nie przekonuje mnie to do końca, ponieważ wiele znakomitych gwiazd (aktorów, piosenkarzy) żyło bardzo dobrze, zawsze odpowiednio się odżywiając, i dożywali do 90-ciu kilku lat.
No cóż, przeżyłem okres głodu w okresie dzieciństwa. Odbiło się to negatywnie na moich pewnych inklinacjach (dopóki sobie tego nie uświadomiłem), ale mam nadzieję, że pozytywnie odbije się na długości mego życia.
2. Winogrona, a właściwie ich skórka. Lub odrobina czerwonego wina co 2-3 dni. Pijałem swego czasu do obiadu jako rytuał, czas do tego powrócić.
3. Ryby. Spożywanie ryb, a także orzechów. Chodzi o kwasy omega 3.
4. Ćwiczenia fizyczne. Aktywność fizyczna. Właściwie zawsze było to ze mną i jest, więc o to się nie martwię.
5. Aktywność umysłowa. Czyli łamigłówki, zadania logiczne. Do tego czas wrócić bardziej. Nawet liczenie w pamięci, bawienie się liczbami, słowami. Tego akurat mi nie brakuje.
Długo i szczęśliwie żyjcie!
Komentarze
Prześlij komentarz