Przejdź do głównej zawartości

Najlepsze ze złych wyjść

Człowiek mając przed sobą dwa złe rozwiązania, wybiera oczywiście to, które w stanie jest unieść. Cierpimy tyle, ile potrafimy znieść. Zawsze przy działaniach związanych z drugim człowiekiem (czyli w większości decyzji) jest ryzyko cierpienia i dopuszczamy do siebie tyle, ile potrafimy unieść w danym momencie. Zaufanie pociąga za sobą ryzyko. Prawdopodobnie każdy spotkał na swej drodze kogoś, kto to zaufania zawiódł (choćby w drobnej sprawie kupna-sprzedaży). W poważniejszych sprawach to generuje u wielu osób lęki przed skrzywdzeniem. Człowiek więc będzie dokonywać porównań. Poznanych ludzi do tych, których zna/znał. Oczywiście nie na głos. W przypadku porównywania na głos kobiet przy danej kobiecie, skończyłoby się to istnym tornadem ;-)  Myślę, że każdy mężczyzna to wie :-)  Ale porównuje się także siebie do wcześniejszego siebie w poprzednich relacjach. To nauka także siebie. Widzimy się w odbiciu innych. Tak jak teorie poznawcze: coś nie jest kartką, coś nie jest stołem. W toku upływu dni, nie posiadając jeszcze z czymś doświadczenia, możemy odrzucać pewne rzeczy. Ale to nic nie szkodzi. Wszystkiego można się nauczyć, a potrzeba do tego czasu. Z negatywnym doświadczeniem potrwa to tylko dłużej, ponieważ lęki mogą oporować. Nowość nie będzie przyjemna. Musi zostać oswojona. Ale na wszystko przyjdzie czas.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dorota Kwiatkowska-Rae

Obejrzałem film "Thais". Film o pokusach, chrześcijaństwie, ascezie, filozofii, pogaństwie i rozpuście. Po raz pierwszy zetknąłem się tam z aktorką, która - poza aktorstwem - tak hojnie prezentowała swoje wdzięki. Okazało się, że to Dorota Kwiatkowska-Rae i dawno temu wyjechała z Polski. Piękna, faktycznie. Chyba obok Marii Probosz, najwspanialsza dama aktu w polskim kinie. Obejrzałem jeszcze dwa filmy z jej udziałem: "Akwarele" oraz "Widziadło". "Thais", mimo ciekawej problematyki i wspaniałych aktorów, jednak nie ujął mnie mocniej. Motyw miłości i jej odmian (od apage po erotyczną) jest tak pulsujący, a nie został dobrze wykorzystany. Pokusa i zwycięstwo Natury nad myślą i ascezą mnicha oraz z kolei zwycięstwo wiary nad seksualnością Thais to motyw, który powinien odżyć w naprawdę dobrej produkcji. Książki - na motywach której powstał film - nie będziemy recenzować. Mógłbym równie dobrze pisać o całej filozofii czy pismach św.

Piękno

To chyba jedne z najpiękniejszych zdjęć, jakie widziałem. To prawdopodobnie Ukrainka. Wspaniałe zdjęcia, delikatne, z uczuciem i ciepłem. Wyjątkowej urody kobieta. Nawet moja baba nie była zazdrosna to takie dzieło sztuki.