Przejdź do głównej zawartości

Krótko i politycznie

Słyszę krytykę odnośnie programu 500+ 
Myślę, że wszyscy raczej powinni zamilknąć. Taki program winien był być wdrożony już co najmniej 15 lat temu, jeśli nie wcześniej. Nikt tego nie zrobił, a teraz wszyscy nagle "sypią" uwagami i jak może należałoby zrobić. Trzeba było robić, a nie siedzieć i mówić "nie da się". Da się, tylko trzeba chcieć. 
I druga rzecz: to jest program mający na celu zwiększenie dzietności. To nie program dla samotnych matek z jednym dzieckiem, czy dla rodzin z jednym dzieckiem. Nie takie było założenie. Jak ktoś chce, może zgłosić projekt, jak pomóc matce z dzieckiem. Nikt i tak tego nie robił przez ostatnie lata. Projekt komunikuje takie rzeczy: 
- chcesz 500 zł co miesiąc? Postaraj się o drugie dziecko (jak ktoś biedny, dostanie i na to pierwsze, więc 12 tysięcy rocznie) 
- im więcej dzieci, tym więcej zapomogi.
To jest projekt prodemograficzny. Nie socjalny sensu stricto. Także wszelkie żale o to, że jedno dziecko nie dostanie, to jakaś pomyłka. To jakby mieć żal, że po autostradzie nie mogą jeździć ciągniki rolnicze. Nie mogą, bo nie do tego jest autostrada.
Polska wymiera, starzeje się. Ktoś musi pracować. Program choć trochę ma pobudzić pozytywny trend w demografii. 

Komentarze