Słonie a sprawa "boska" i ziemska
Osoby religijne uparcie twierdzą, że Ziemia została oto stworzona dla człowieka i wszystko ma sobie on podporządkować. Nie wnikam również w to, że coraz bardziej odkrywamy wszechświat i nie wiadomo, czy nie okaże się, że gdzieś istnieje jakaś złożona forma życia. Wtedy okaże się zapewne, że "miłosierny Bóg dał nam i inną planetę, abyśmy - gdy do tego dojrzejemy technicznie - krzewili i tam krzyż pański. Człowiek więc podporządkowuje sobie Ziemię i nie zwraca za bardzo uwagi na zwierzęta. A raczej, nie zwracał. Nauka bowiem nie myśli o tym, by niepodważalnie przyjąć słowa zapisane kilka tysięcy lat temu, ale sprawdza, porównuje, bada. Okazało się, że nie tylko człowiek tworzy społeczność. Fascynujący świat poza człowiekiem posiadają małpy, delfiny oraz słonie. Wiadomo to również nie od dzisiaj, ale chyba nadal zapomina. Słonie jako jedyne z niewielu gatunków przechodzą pozytywnie test lustra (rozpoznają swe odbicie). Poza słoniami mamy właśnie jeszcze niektóre małpy człekokształtne, delfiny oraz ludzie. Słonie porozumiewają się, są w złożonej relacji matek, ciotek, babć. W przypadku śmierci jednego z członków społeczności wykazują zachowania obrzędowe: przykrywają ciało piaskiem, gałęziami, a następnie przez wiele lat odwiedzają miejsce spoczynku zmarłych słoni, dotykają kości zmarłych. Zupełnie jak prehistoryczny człowiek, neandertalczyk, jak i człowiek współczeny - dokonuje obrządku pogrzebu i pamięta o zmarłych. Rezonans magnetyczny wykazał, że mózg słonia bardzo przypomina w budowie mózg człowieka. Mają duży hipokamp (struktura odpowiedzialna za pamięć i ważny element przeżywania emocji). Mózg słonia ponadto obfituje w neurony wrzecionowate (wyspecjalizowane komórki nerwowe), które u ludzi odpowiadają prawdopodobnie za samoświadomość, empatię i świadomość społeczną.
To, że słonie nie budują komputerów, nie znaczy, że nie myślą (a wg chrześcijan myśl jest niematerialna i pochodzi od duszy, a takową ma tylko człowiek). Nie znaczy, że nie czują, nie organizują sobie życia. Trzeba się tylko bardziej na czymś pochylić, zbadać, spróbować poznać. Budują społeczności, choć nie budują cywilizacji. Czy są gorsze? Jeśli wg osób wierzących Ziemia powstała dla człowieka, to coś poszlo nie tak. Czy naprawdę miałaby powstać dla nas? Człowiek niszczy planetę, trzebi zwierzęta, rośliny, niszczy ekosystem, dla zbytku czy kaprysu dokonuje egzekucji wielu gatunków. Jest szkodnikiem. Dla wszystkich pozostałych istot żyjących - jest szkodnikiem i zagrożeniem. Nie ma bardziej inwazyjnego i niszczycielskiego gatunku. Ziemia bez człowieka doskonale sobie radziła i doskonale sobie poradzi bez niego.
Komentarze
Prześlij komentarz