Przejdź do głównej zawartości

Książka czy scenariusz?

Książka oprócz pomysłu wymaga bogatszego słownictwa i wirtuozerii pióra, którą nie wszyscy mają. Tak, zdaję sobie sprawę. Choć to także można wyćwiczyć do pewnego rzemiosła. Nie wszyscy dostają Nobla. W scenariuszu jest możliwość pisania innego rodzaju obrazami. Fakt, zostawia się mniej pola dla wyobraźni. Nie mówię tu o detalach (postać, scenografia). Scenariusz jest jednak bardziej bezpośrednim przekazem piszącego. To podany na tacy film dla wprawnego reżysera. Wymaga wyobraźni książkowej, z mniejszą ilością detali. Nie tak liczny zasób słów, lecz niezbędne jest zawarcie treści w skondensowanej objętości. Dialogi muszą być strzałem w sam środek tarczy. Książka czy scenariusz? Scenariusz.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dorota Kwiatkowska-Rae

Obejrzałem film "Thais". Film o pokusach, chrześcijaństwie, ascezie, filozofii, pogaństwie i rozpuście. Po raz pierwszy zetknąłem się tam z aktorką, która - poza aktorstwem - tak hojnie prezentowała swoje wdzięki. Okazało się, że to Dorota Kwiatkowska-Rae i dawno temu wyjechała z Polski. Piękna, faktycznie. Chyba obok Marii Probosz, najwspanialsza dama aktu w polskim kinie. Obejrzałem jeszcze dwa filmy z jej udziałem: "Akwarele" oraz "Widziadło". "Thais", mimo ciekawej problematyki i wspaniałych aktorów, jednak nie ujął mnie mocniej. Motyw miłości i jej odmian (od apage po erotyczną) jest tak pulsujący, a nie został dobrze wykorzystany. Pokusa i zwycięstwo Natury nad myślą i ascezą mnicha oraz z kolei zwycięstwo wiary nad seksualnością Thais to motyw, który powinien odżyć w naprawdę dobrej produkcji. Książki - na motywach której powstał film - nie będziemy recenzować. Mógłbym równie dobrze pisać o całej filozofii czy pismach św.

Piękno

To chyba jedne z najpiękniejszych zdjęć, jakie widziałem. To prawdopodobnie Ukrainka. Wspaniałe zdjęcia, delikatne, z uczuciem i ciepłem. Wyjątkowej urody kobieta. Nawet moja baba nie była zazdrosna to takie dzieło sztuki.