Przejdź do głównej zawartości

Filozofia

Natrafiłem na wspaniałe ogłoszenie z przeszłości. Rozbawiło mnie pysznie :-) Cenię sobie filozofię za inteligencję, pomysłowość, holistyczne spojrzenie. Ludzie, którzy jej nie rozumieją, zazwyczaj pytają: "i co ci dała ta filozofia"? Usłyszałem to i kilka dni temu. Ileż razy mówili to znajomi, rodzina, obcy. Nie tylko ja się z tym spotykam, moi przyjaciele również. Choć onegdaj było to częstsze niż w obecnie. Tak jakbym pytał się kogoś: co dało ci uczenie się w szkole, nauka czytania, książki, zdobywanie jakichkolwiek umiejętności? Zdarzają się takie pytania już od 10 lat. Wyłącznie od ludzi, którzy nie wiedzą nic o filozofii. Ani razu się nie przejąłem. Bywało, że jeśli uznawałem, że mimo tłumaczenia nic się nie zmieni, przytakiwałem. Jeśli ktoś nie wykazuje zainteresowania, a tylko a priori wygłasza sądy, to czy mam wyjaśniać dorosłym ludziom dlaczego świeci słońce? Filozofia to piękna nauka logiki i dążenia do prawdy. Kształtuje charakter ludzki w niesamowity sposób. Moi najbliżsi przyjaciele, to ludzie poznani właśnie na filozofii. Mocni, hardzi, mądrzy, humaniści. I rzecz najważniejsza, myśl, jaką zostawił nam geniusz nad geniusze: Sokrates. Człowiek, którego myśli i słowa stworzyły takich gigantów jak Arystoteles i Platon. Mówimy tu więc o podstawach kultury europejskiej. Powiedział: gnotis auto - poznaj samego siebie. Wymaga to wysiłku, ale to proces jednocześnie tworzony i obserwowany. Dzięki temu spotkałem wspaniałych ludzi, przeżyłem piękne chwile, wybiegam myślą w przyszłość. W dodatku filozofia pozwala radzić sobie w świecie materialnym, daje elastyczność i narzędzia do oceny sytuacji, analizy oraz zgrabnego przystosowania środków do celów i warunków. I nie, nie oczekuję, aby mnie - jak filozofa poniżej - utrzymywała kobieta ;-P  Filozof bierze sprawy w swoje łapska. Aczkolwiek gratulacje dla tego pana za pomysłowość ;-) Szkoda tylko, że pod koniec ogłoszenia tak skromnie ;-) Nie mam jednak wątpliwości, że znalazła się jakaś samotnie czująca się kobieta, która za towarzystwo mężczyzny zadbała o jego byt ;-P


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dorota Kwiatkowska-Rae

Obejrzałem film "Thais". Film o pokusach, chrześcijaństwie, ascezie, filozofii, pogaństwie i rozpuście. Po raz pierwszy zetknąłem się tam z aktorką, która - poza aktorstwem - tak hojnie prezentowała swoje wdzięki. Okazało się, że to Dorota Kwiatkowska-Rae i dawno temu wyjechała z Polski. Piękna, faktycznie. Chyba obok Marii Probosz, najwspanialsza dama aktu w polskim kinie. Obejrzałem jeszcze dwa filmy z jej udziałem: "Akwarele" oraz "Widziadło". "Thais", mimo ciekawej problematyki i wspaniałych aktorów, jednak nie ujął mnie mocniej. Motyw miłości i jej odmian (od apage po erotyczną) jest tak pulsujący, a nie został dobrze wykorzystany. Pokusa i zwycięstwo Natury nad myślą i ascezą mnicha oraz z kolei zwycięstwo wiary nad seksualnością Thais to motyw, który powinien odżyć w naprawdę dobrej produkcji. Książki - na motywach której powstał film - nie będziemy recenzować. Mógłbym równie dobrze pisać o całej filozofii czy pismach św.

Piękno

To chyba jedne z najpiękniejszych zdjęć, jakie widziałem. To prawdopodobnie Ukrainka. Wspaniałe zdjęcia, delikatne, z uczuciem i ciepłem. Wyjątkowej urody kobieta. Nawet moja baba nie była zazdrosna to takie dzieło sztuki.