"Powstanie Warszawskie" - film złożony z oryginalnych kronik z Powstania. Polecam. Pomińmy ideę samego wydarzenia, ale to co się widzi, przyprawia o burzę myśli. Są sceny szokujące, zatrważające. Jeśli widz widzi stosy ciał cywilów pomordowanych - oczywiste, że coś grzęźnie w gardle. Jest scena, gdy powstańcy dobijają konających Niemców. I jeszcze, gdy filmowiec pokazuje twarze schwytanych Niemców. Spokojne zbliżenia. Oto twarze ludzi, nie anonimowych. To są jacyś ludzie, mają oczy, usta, patrzą się w kamerę, mają ileś lat. I pociągali za spust wobec niewinnych ludzi.
I zdanie powstańca, zaprawionego ze śmiercią, ryzykiem, rozbrajaniem bomb. To nie film sensacyjny, to nie aktor ze scenariusza. To życie człowieka odważnego, gdy mówi: "Tylko frajer się nie boi"
Komentarze
Prześlij komentarz