Załatwiła mnie rok temu klimatyzacja w służbowym aucie. Była jakaś zapewne zanieczyszczona. Nie przechodziło. Po 3 miesiącach poszedłem do laryngologa. Był beznadziejny, ale liczyłem, że z czasem coś się zmieni i "leczenie" da efekt. Znałem jedną osobę, która zawsze podsuwała mi świetnych lekarzy. Ale ku mej tragedii, nie skorzystałem tym razem z podpowiedzi. Fatalny laryngolog leczył mnie bez skutku przez pół roku. W końcu poddał się, ja przestałem przychodzić, bo po co. I taki lekko zapalny stan trwał. Minęło 10 miesięcy od czasu zdarzenia. Nagle z zawrotami głowy trafiłem do szpitala. Na neurologię. Zignorowano fakt, że bolały mnie uszy. Postawiono niewłaściwe podejrzenie. W szpitalu MSWiA w Bydgoszczy (tam też w przychodni przyjmował ten beznadziejny laryngolog). A propos, nikomu nie polecam wizyty w tym szpitalu. Chciano mi pobierać płyn z rdzenia. Przytomnie, krytycznie się nie zgodziłem. Tym razem osoba dobrze mi podpowiadająca również się myliła. Moja nieufność wobec lekarzy się opłaciła. Potem rozpętała się infekcja na dobre. Trafiłem ostatecznie do wyśmienitego laryngologa. Przyjmuje w Vitamed na Kościuszki w Bydgoszczy. Polecam każdemu. Wyleczył mnie, podpowiedział przyczyny, zajął się fachowo i dogłębnie. Zawroty głowy były wynikiem tego, że w zatokach postępował proces z powodu infekcji. Robiły się złogi, blokowały się kanały. Powoli, powoli, aż w końcu buchnęła tragedia. Zatoki ze względu na bliskość z mózgowiem wpływają na nerwowy układ centralny. Wyjaśnił mi to laryngolog i studentka medycyny.
Ale drugą nogę podparł mi kumpel. Zalecił mi: rumianek, prawoślaz, wodę z solą. Sprzedawca w sklepie z ziołami ponadto ostrożeń. Płukałem gardło i nos rumiankiem, wodą z solą, piłem prawoślaz na rozrzedzenie śluzu. Zielarz polecił ostrożeń do inhalacji. Co to ów ostrożeń? Dowiedziałem się. Sprzedawca powiedział, że panie stosują to do oczyszczania cery. Na stronach internetowych o ostrożniu, inaczej zwanym czarcim żebrem lub carskim zielem piszą między innymi:
- dobrze wpływa na cerę i włosy, na wikipedii jest napisane: " Konie żywione sieczką z ostrożnia nabierają gładkiej i lśniącej sierści"
- mówią o mocy oczyszczania organizmu ze "złej energii", ale akurat w takie bajki nie wierzę
- ostrożeń posiada właściwości odtruwające, żółciotwórcze i żółciopędne.
- oczyszcza drogi moczowe
Nie wiem na ile w zatokach pomógł mi ostrożeń (piłem go także). Ale kombinacja ziół pomogła. Teraz tylko dbać o siebie i będzie dobrze.
Komentarze
Prześlij komentarz