Przejdź do głównej zawartości

Klimatyzacja

Włączam tylko u siebie w samochodzie. Gdzie indziej to choroba i syf. Bez czyszczenia to siedlisko bakterii, grzybów, kurzu, wszelkiego brudu. Aby była nieszkodliwa z tego obszaru, należy ją czyścić regularnie i włączać przynajmniej raz na 10 dni, przed minimum 10 minut. W samochodzie niezależnie od pory roku. Większość o tym zapomina. Natomiast jak jest w budynku? Kto włącza ją poza latem? Stoi nieuruchamiana przez 10 miesięcy w roku. I po tych 10 miesiącach jest uruchamiana. Przecież cały ten syf leci do płuc, oczu. Zwykłe spryskanie środkiem grzybobójczym nie pomoże. 
Poza tym sektorem szkodliwości klimatyzacji jest jeszcze to, iż klimatyzacja wysusza. To także źle wpływa na śluzówki, na odporność. Bowiem wysuszone śluzówki w nosie źle filtrują powietrze wpływające do płuc i to także powoduje infekcje. Dlatego także zimą (gdy jest mroźnie i sucho) częściej chorujemy. Nawilżamy powietrze dla własnego zdrowia. 
I po co włączać klimę? Lato mamy może 1-2 miesiące w roku i to jedyna okazja, aby się wygrzać. I zamiast się wygrzać, to się człowiek na siłę,  nienaturalnie wychładza. A potem narzeka każdą inną porą roku, że jest zimno. Nie dogodzi. Za zimno, za ciepło. Lepiej się wygrzać. Kolebka ludzkości jest w Afryce i ewolucyjnie ciepło jest dla nas zbawienne. Nie zimno. Latem nie chorujemy ot tak sobie (chyba, że przez klimę, czy różnice temperatur). Ktoś nagle boi się troszeczkę spocić, a woli wdychać cały ten syf? Wygrzać się, wypocić, nawodnić - to przecież zalecenia zawsze na zdrowie. Nawet w chorobie tak lekarze zalecają. 
Jak to mówią, od smrodu jeszcze nikt nie umarł, a od przeciągu i chłodu niejeden. W tym armia Napoleona i Paulusa pod Stalingradem. 
Nagłe wahania temperatury są szkodliwe. Różnica już kilku stopni może być katastrofalna. Od razu chorujemy. Napijemy się zbyt zimnego - gardło chore. Wejdziemy cali w środowisko zimniejsze o ok. 8 stopni Celcjusza - możemy się rozłożyć. Zatoki, płuca. Słowem, układ oddechowy zawsze cierpi. Włączając klimatyzację nawet na 24 stopnie, gdy na zewnątrz jest 33, mamy już ogromną różnicę dla ciała. Nie odbywa się to stopniowo. Po prostu wychodzimy z jednego pomieszczenia w drugie nieklimatyzowane, albo na dwór i już jest załamanie odporności i pożywka dla wirusów i bakterii.
Klimatyzacja w samochodzie jest mniej niebezpieczna z jeszcze jednego powodu: krócej w nim przebywamy. W budynku zazwyczaj dłużej.
Niektórzy jednak  nie potrafią tego zrozumieć i usiłują narzucić swą wolę innym. Chcesz używać klimy? Używaj sam. Nie katuj nią innych.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dorota Kwiatkowska-Rae

Obejrzałem film "Thais". Film o pokusach, chrześcijaństwie, ascezie, filozofii, pogaństwie i rozpuście. Po raz pierwszy zetknąłem się tam z aktorką, która - poza aktorstwem - tak hojnie prezentowała swoje wdzięki. Okazało się, że to Dorota Kwiatkowska-Rae i dawno temu wyjechała z Polski. Piękna, faktycznie. Chyba obok Marii Probosz, najwspanialsza dama aktu w polskim kinie. Obejrzałem jeszcze dwa filmy z jej udziałem: "Akwarele" oraz "Widziadło". "Thais", mimo ciekawej problematyki i wspaniałych aktorów, jednak nie ujął mnie mocniej. Motyw miłości i jej odmian (od apage po erotyczną) jest tak pulsujący, a nie został dobrze wykorzystany. Pokusa i zwycięstwo Natury nad myślą i ascezą mnicha oraz z kolei zwycięstwo wiary nad seksualnością Thais to motyw, który powinien odżyć w naprawdę dobrej produkcji. Książki - na motywach której powstał film - nie będziemy recenzować. Mógłbym równie dobrze pisać o całej filozofii czy pismach św.

Piękno

To chyba jedne z najpiękniejszych zdjęć, jakie widziałem. To prawdopodobnie Ukrainka. Wspaniałe zdjęcia, delikatne, z uczuciem i ciepłem. Wyjątkowej urody kobieta. Nawet moja baba nie była zazdrosna to takie dzieło sztuki.