Mam chwilę wolnego, to słucham bluesa i piszę.
Takie zdarzenie sprzed kilku dni. Podjeżdża Lexus. Prowadzi blondyna. Ona seksowne ciało, opięte w ciasne ubrania. Na twarzy nie widać wiele inteligencji. On starszy od niej jakieś 30 lat. Dam sobie rękę uciąć, że to jego samochód. To tyle.
Takie zdarzenie sprzed kilku dni. Podjeżdża Lexus. Prowadzi blondyna. Ona seksowne ciało, opięte w ciasne ubrania. Na twarzy nie widać wiele inteligencji. On starszy od niej jakieś 30 lat. Dam sobie rękę uciąć, że to jego samochód. To tyle.
Komentarze
Prześlij komentarz