Przejdź do głównej zawartości

Porażka

Henry Ford odnosił porażki. Pierwszy sukces odniósł w wieku 40 lat. Richard Branson, Michael Jordan mówią wprost, że porażki ich motywują i zdarzały im się setki razy, jeśli nie tysiące. Warren Buffet również, ileż to razy tracił majątek. Porażki to rzecz normalna. Zawsze się zdarza, jeśli coś próbujesz robić. Tym bardziej, jeśli są to rzeczy ci nowe. A już zupełnie, gdy w ogóle jesteś prekursorem. Zawsze trzeba więc dalej próbować, ale... Oczywiście zależy to od tego, czego nauczeni zostaliśmy kiedyś, w maleńkości, jak z problemami nauczyli nas inni sobie radzić. Także nie mówcie komuś w formie "złotej rady" rzeczy typu "Nie poddawaj się; weź się w garść; porażki są częścią sukcesu", bo to mówienie ze swojej perspektywy, albo w ogóle "rady z tyłka", jeśli mówiący to tylko tak mówi, a sam tego nie wdraża w życiu. Spróbujcie pomóc komuś, u źródeł, dotrzeć głębiej. Spojrzeć na problem czy sposób postępowania kogoś z punktu widzenia tej osoby. Powiedzieć komuś coś łatwo, zrobić i to długofalowo - trudniej. Wy też sami - jeśli nie potraficie inaczej - możecie się denerwować czy złościć, jeśli ktoś wam udziela takich rad. To zrozumiałe. Zmiana takie nie jest łatwa i szybka.
Kiedyś miałem inne podejście do porażek. Oczywiście gorsze. Nie byłem nauczony inaczej. Można to zmienić. Choć to - poza innymi sprawami - wymaga czasu. Spojrzeć na próby jako etap, nie zakończenie etapu. Ale to trzeba wrócić do przeszłości i nauczyć się ponownie. Zaczyna się wtedy kształtować inaczej. Wówczas dopiero mentalnie i emocjonalnie odkryjemy, że porażki są, będą i niech będą. Z każdej się czegoś uczymy i znamy potem lepszą drogę. Nic także nie stoi na przeszkodzie, aby uczyć się na czyichś porażkach. Pomagać, nie śmiać się, a lekcje dla siebie i innych gwarantowane.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dorota Kwiatkowska-Rae

Obejrzałem film "Thais". Film o pokusach, chrześcijaństwie, ascezie, filozofii, pogaństwie i rozpuście. Po raz pierwszy zetknąłem się tam z aktorką, która - poza aktorstwem - tak hojnie prezentowała swoje wdzięki. Okazało się, że to Dorota Kwiatkowska-Rae i dawno temu wyjechała z Polski. Piękna, faktycznie. Chyba obok Marii Probosz, najwspanialsza dama aktu w polskim kinie. Obejrzałem jeszcze dwa filmy z jej udziałem: "Akwarele" oraz "Widziadło". "Thais", mimo ciekawej problematyki i wspaniałych aktorów, jednak nie ujął mnie mocniej. Motyw miłości i jej odmian (od apage po erotyczną) jest tak pulsujący, a nie został dobrze wykorzystany. Pokusa i zwycięstwo Natury nad myślą i ascezą mnicha oraz z kolei zwycięstwo wiary nad seksualnością Thais to motyw, który powinien odżyć w naprawdę dobrej produkcji. Książki - na motywach której powstał film - nie będziemy recenzować. Mógłbym równie dobrze pisać o całej filozofii czy pismach św.

Piękno

To chyba jedne z najpiękniejszych zdjęć, jakie widziałem. To prawdopodobnie Ukrainka. Wspaniałe zdjęcia, delikatne, z uczuciem i ciepłem. Wyjątkowej urody kobieta. Nawet moja baba nie była zazdrosna to takie dzieło sztuki.