Wczoraj kolega zaaferowany wiadomością w radiu, iż Rosja instaluje Iskandery w obwodzie kaliningradzkim, aż podgłośnił radio. Boi się wojny. Powiedziałem mu żartem, że jesteśmy bezpieczni, bo tu nie ma wiele do bombardowania, żadnych szkód by nie było ;-) No i dzisiaj czytam, że Siergiej Kowaliow powiedział: "Putin zakłada, że pragmatyczny Zachód znowu stchórzy. Wyobraźmy sobie, że Rosja zrzuca małą bombę jądrową np. na Bydgoszcz. Co zrobi Zachód?"
No masz ci los! Czemu na Bydgoszcz? Ale się uczepili...
Komentarze
Prześlij komentarz