Przejdź do głównej zawartości

Odrzucenie

Kobieta odrzucona będzie się mścić lub odejdzie i potraktuje to jako karę dla mężczyzny. Ile razy to widziałem. Podam kilka takich przypadków z życia. Wiele wynika z braku informacji, a bywało, że takich infomacji nie przekazywałem zainteresowanej damie.
Kobieta zalecała się do mnie, a ja byłem myślami przy innej kobiecie i nie miałem zamiaru się angażować. Chciała wręcz seksu i choć dziewczyna była piękna, myślałem o kimś innym. Co wtedy? Kobieta staje się agresywna. Usiłowała potem w towarzystwie powiedzieć, że jestem gejem :-)  No, nie znała prawdy, że po prostu przedkładałem coś poważniejszego nad seks. Może i chciała dłuższego związku, ale ktoś inny był w moim sercu.
Inny przypadek, gdy dawno temu niestety byłem chory. Nie potrafiłem może jakoś tego wyrazić i zawiedziona, że wyrażałem sympatię, ale nie zrobiłem nic więcej - ubodło ją to mocno. Nie była wobec mnie agresywna, ale już nie było dalej możliwości na cokolwiek. W kobietach jest takie coś: "Odrzuciłeś? To już więcej nie dostaniesz. Nie, to nie."
Kolejna, również nie dostała się do mnie. Też pewien rodzaj agresji słownej. Ale gdy podchodziłem delikatnie, w końcu uspokoiła się i nawet doceniła, że nie odpowiedziałem agresją. Mądrze więc postąpiła.
Jeszcze inna, też usiłowała dopiec w taki sposób, że próbowała uderzyć w moją seksualność. Nie była odrzucona, sama się odrzucała wcześniej.
Jakaś kobieta gdy najpierw bardzo chciała, a nie spotkała się z tym samym, potem - mimo swej tęsknoty - ze złości zagrzebywała wszystko.
Przypadek jakiś, gdy poczuła się odrzucona (a tak nie było, powody byłe inne), odrzuciła najpierw sama. Potem się zastanawiała, czy zrobiła dobrze.
Takie przypadki są. Nie dotyczą na pewno tylko kobiet. Bywa, że mężczyźni również reagują w podobny sposób. Nikt nie lubi być odrzucony. Jest wówczas często pragnienie kary. Ukarać kogoś. Nagroda i kara. Nagradzamy i karzemy. Jeśli ludzie uważają, że ktoś zrobił źle, czy nas skrzywdził - karzą tę osobę. To takie poczucie jakieś sprawiedliwości, chęci wyrównania krzywd. Nie zawsze da się tego uniknąć. Ale na pewno jest na to szansa (dla nas, jako odrzuconych albo dla nas jako odrzucających), aby zminimalizować wszelki ból. Z obu stron. Należy zawsze wszystko powiedzieć, wytłumaczyć. Wszelkie powody, myśli, wahania, uczucia. Nie starajmy się "osłodzić" czegokolwiek, bo to druga osoba czuje i odbierze jako fałsz i gorszy cios. Nie przyjmujmy także "osłodzin". Zawsze mówmy prawdę i żądajmy prawdy.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dorota Kwiatkowska-Rae

Obejrzałem film "Thais". Film o pokusach, chrześcijaństwie, ascezie, filozofii, pogaństwie i rozpuście. Po raz pierwszy zetknąłem się tam z aktorką, która - poza aktorstwem - tak hojnie prezentowała swoje wdzięki. Okazało się, że to Dorota Kwiatkowska-Rae i dawno temu wyjechała z Polski. Piękna, faktycznie. Chyba obok Marii Probosz, najwspanialsza dama aktu w polskim kinie. Obejrzałem jeszcze dwa filmy z jej udziałem: "Akwarele" oraz "Widziadło". "Thais", mimo ciekawej problematyki i wspaniałych aktorów, jednak nie ujął mnie mocniej. Motyw miłości i jej odmian (od apage po erotyczną) jest tak pulsujący, a nie został dobrze wykorzystany. Pokusa i zwycięstwo Natury nad myślą i ascezą mnicha oraz z kolei zwycięstwo wiary nad seksualnością Thais to motyw, który powinien odżyć w naprawdę dobrej produkcji. Książki - na motywach której powstał film - nie będziemy recenzować. Mógłbym równie dobrze pisać o całej filozofii czy pismach św.

Piękno

To chyba jedne z najpiękniejszych zdjęć, jakie widziałem. To prawdopodobnie Ukrainka. Wspaniałe zdjęcia, delikatne, z uczuciem i ciepłem. Wyjątkowej urody kobieta. Nawet moja baba nie była zazdrosna to takie dzieło sztuki.