Widziałem, jak te same manipulacje w określonej rodzinie, były przenoszone z pokolenia na pokolenie. Niesamowite. Straszne. To jak napisanie pewnego programu, wirusa, który spełnia nadaną mu funkcję, przejmuje inne systemy operacyjne i czyni jest tzw. zombie. Zobaczyłem, jak ta sama kalka jest kopiowana przez co najmniej trzy (!) pokolenia. Co było wcześniej? Tego nie wiem.
Mało tego, myślałem, że mogę być nieobiektywny i widzieć wyłącznie ze swego punktu widzenia. Ależ skądże - mógłbym zacytować. Okazało się potem, że tam samo widziały to inne osoby. Jakże trudno każdemu, następnemu pokoleniu, wyjść z tej matni. Niestety trzeba niezwykle silnego bodźca i... albo ogromnego samozaparcia, albo czyjegoś bardzo mocnego wsparcia.
Co więcej, widzę nawet w swojej rodzinie taką samą produkcję według szablony. Sam byłem częścią tej "maszynowej" linii. Widzę, jak od trzech pokoleń również te same negatywne wzorce są przenoszone. Nie, nie od trzech. Niestety już czwarte pokolenie... Co było wcześniej? Pewnie to samo. Gdzie był początek?
Zawsze jest nadzieja, że ktoś przerwie ten łańcuch. Jeśli Ty jesteś w takiej sytuacji, rozejrzyj się. Zobacz, czy te same negatywne rzeczy nie powtarzają się przez pokolenia. Może coś dotyczy Ciebie i "się nie udaje"? Samo się nie stanie. To ciężka praca, ale warto. Warto zmienić kod i przeprogramować się, aby pozbyć negatywnych połączeń. Niestety, nie wiem czy jest to możliwe samemu... Z mego doświadczenia (również z innymi osobami), wynika, że nie. Potrzeba pomocy z zewnątrz. Ale może ktoś ma inne doświadczenie. Nie neguję. Każdemu zaś życzę powodzenia.
Mało tego, myślałem, że mogę być nieobiektywny i widzieć wyłącznie ze swego punktu widzenia. Ależ skądże - mógłbym zacytować. Okazało się potem, że tam samo widziały to inne osoby. Jakże trudno każdemu, następnemu pokoleniu, wyjść z tej matni. Niestety trzeba niezwykle silnego bodźca i... albo ogromnego samozaparcia, albo czyjegoś bardzo mocnego wsparcia.
Co więcej, widzę nawet w swojej rodzinie taką samą produkcję według szablony. Sam byłem częścią tej "maszynowej" linii. Widzę, jak od trzech pokoleń również te same negatywne wzorce są przenoszone. Nie, nie od trzech. Niestety już czwarte pokolenie... Co było wcześniej? Pewnie to samo. Gdzie był początek?
Zawsze jest nadzieja, że ktoś przerwie ten łańcuch. Jeśli Ty jesteś w takiej sytuacji, rozejrzyj się. Zobacz, czy te same negatywne rzeczy nie powtarzają się przez pokolenia. Może coś dotyczy Ciebie i "się nie udaje"? Samo się nie stanie. To ciężka praca, ale warto. Warto zmienić kod i przeprogramować się, aby pozbyć negatywnych połączeń. Niestety, nie wiem czy jest to możliwe samemu... Z mego doświadczenia (również z innymi osobami), wynika, że nie. Potrzeba pomocy z zewnątrz. Ale może ktoś ma inne doświadczenie. Nie neguję. Każdemu zaś życzę powodzenia.
Komentarze
Prześlij komentarz