Przejdź do głównej zawartości

Jak stworzyć dobry związek

Właściwie odpowiedź jest banalnie prosta. Przeszkadzają pewne zaszłości emocjonalne. Ponieważ gdyby nie one, to recepta jest tak banalnie prosta, jak wyjaśnienie sensu życia wg Monty Pythona.
Otóż wystarczy być dla siebie miłym, słuchać drugiej osoby, przytulić, chwalić a nie krytykować. To wystarczy. Jak ktoś doda do tego jeszcze zrobienie od czasu do czasu wspólnie coś szalonego, spontanicznego (bez marudzenia, a pozwolić drugiej osobie poprowadzić się do tego), czy urozmaicać czas wolny, to będzie i namiętność, erotyzm. Podstawa: być po prostu miłym, pochwalić, przytulić i wysłuchać. Dla obu osób w związku.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dorota Kwiatkowska-Rae

Obejrzałem film "Thais". Film o pokusach, chrześcijaństwie, ascezie, filozofii, pogaństwie i rozpuście. Po raz pierwszy zetknąłem się tam z aktorką, która - poza aktorstwem - tak hojnie prezentowała swoje wdzięki. Okazało się, że to Dorota Kwiatkowska-Rae i dawno temu wyjechała z Polski. Piękna, faktycznie. Chyba obok Marii Probosz, najwspanialsza dama aktu w polskim kinie. Obejrzałem jeszcze dwa filmy z jej udziałem: "Akwarele" oraz "Widziadło". "Thais", mimo ciekawej problematyki i wspaniałych aktorów, jednak nie ujął mnie mocniej. Motyw miłości i jej odmian (od apage po erotyczną) jest tak pulsujący, a nie został dobrze wykorzystany. Pokusa i zwycięstwo Natury nad myślą i ascezą mnicha oraz z kolei zwycięstwo wiary nad seksualnością Thais to motyw, który powinien odżyć w naprawdę dobrej produkcji. Książki - na motywach której powstał film - nie będziemy recenzować. Mógłbym równie dobrze pisać o całej filozofii czy pismach św.

Piękno

To chyba jedne z najpiękniejszych zdjęć, jakie widziałem. To prawdopodobnie Ukrainka. Wspaniałe zdjęcia, delikatne, z uczuciem i ciepłem. Wyjątkowej urody kobieta. Nawet moja baba nie była zazdrosna to takie dzieło sztuki.