Przejdź do głównej zawartości

Klaps

Dlaczego kobiety lubią klapsy? Większość. Odpowiedź znajdzie się nie tylko w potrzebie wielu kobiet bycia zdominowaną przez mężczyznę, nie tylko w pociągu dla siły fizycznej mężczyzny. Ale te wyżej wymienione prowadzą właściwie do dzieciństwa wielu dziewcząt. To kwestia relacji pomiędzy ojcem a córeczką, tam, na poziomie układu nerwowego, wegetatywnego, kształtowania się całej konstrukcji emocjonalnej, reakcji na bodźce, jaki to proces ma miejsce do ok. 7-8-9 roku życia. Rodzice posługują się czasem przemocą fizyczną wobec dzieci. Najczęściej jest to właśnie taki klaps w pupę. Oczywiście dochodzą do tego kwestie kulturowe, pewne szablony, wywoływane słowem i obrazem zaciekawienia, jakie również zapisują się w naszym zachowaniu. Kultura (zachowania społeczne, normy) tonizuje lub wzmacnia pewne instynkty, odruchy, potrzeby, lęki. Niemniej, to pewne czynności z dzieciństwa kształtują potem takie pragnienia wpływające na seksualność, współkształtujące je. Niektóre kobiety mówią wręcz o potrzebie poczucia męskiej ręki, zmieszania lekkiego bólu z przyjemnością. Nie tylko przy akcie seksualnym. Archetyp ojca? Interesujące, iż takie "zapotrzebowanie" mają również kobiety, które nie miały styczności z ojcem. To pewien rodzaj głodu za tym, czego się nie doświadczyło. Tęsknota, wrażona poprzez naturalne skłonności, porównywanie się w społeczeństwie i szukania wzorców, modelu na siebie. Tak jak w każdym mężczyźnie jest w pewien sposób mały chłopiec (skądś się przecież wziął mężczyzna), tak i w każdej kobiecie, jest ta mała, delikatna, słaba i kochana dziewczynka.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dorota Kwiatkowska-Rae

Obejrzałem film "Thais". Film o pokusach, chrześcijaństwie, ascezie, filozofii, pogaństwie i rozpuście. Po raz pierwszy zetknąłem się tam z aktorką, która - poza aktorstwem - tak hojnie prezentowała swoje wdzięki. Okazało się, że to Dorota Kwiatkowska-Rae i dawno temu wyjechała z Polski. Piękna, faktycznie. Chyba obok Marii Probosz, najwspanialsza dama aktu w polskim kinie. Obejrzałem jeszcze dwa filmy z jej udziałem: "Akwarele" oraz "Widziadło". "Thais", mimo ciekawej problematyki i wspaniałych aktorów, jednak nie ujął mnie mocniej. Motyw miłości i jej odmian (od apage po erotyczną) jest tak pulsujący, a nie został dobrze wykorzystany. Pokusa i zwycięstwo Natury nad myślą i ascezą mnicha oraz z kolei zwycięstwo wiary nad seksualnością Thais to motyw, który powinien odżyć w naprawdę dobrej produkcji. Książki - na motywach której powstał film - nie będziemy recenzować. Mógłbym równie dobrze pisać o całej filozofii czy pismach św.

Piękno

To chyba jedne z najpiękniejszych zdjęć, jakie widziałem. To prawdopodobnie Ukrainka. Wspaniałe zdjęcia, delikatne, z uczuciem i ciepłem. Wyjątkowej urody kobieta. Nawet moja baba nie była zazdrosna to takie dzieło sztuki.