Znów w Krakowie. I poczucie humoru, jakiego mi brakowało.
W barze zgłaszam, że jeszcze nie zapłaciliśmy.
- To straszne, jak mogłem to przeoczyć. Co Państwo mieli?
- Piwo grzane.
- Z dodatkami?
- Odmówiliśmy goździków, ponieważ prowadzę.
- Goździki są najważniejsze.
- Postaram się pamiętać następnym razem, jak tu będę. Ja tu jeszcze wrócę!
- A ja to sobie zapamiętam!
W barze zgłaszam, że jeszcze nie zapłaciliśmy.
- To straszne, jak mogłem to przeoczyć. Co Państwo mieli?
- Piwo grzane.
- Z dodatkami?
- Odmówiliśmy goździków, ponieważ prowadzę.
- Goździki są najważniejsze.
- Postaram się pamiętać następnym razem, jak tu będę. Ja tu jeszcze wrócę!
- A ja to sobie zapamiętam!
Komentarze
Prześlij komentarz