Można się nauczyć lub oduczyć pewnych rzeczy. Trwa to ok. 21 dni. Ważna jest wtedy pomoc innych. Wsparcie. Sami często nie posiadamy na tyle woli i inspiracji, jeśli jakieś przyzwyczajenie trwało bardzo długo. To, o czym piszę, owe 3 tygodnie, to dotyczą jakichś nawyków życia codziennego. Poważniejsze zmiany wymagają dłuższego przygotowania, powtarzalności. I nie zrażać się, jeśli czasem coś powraca. Jeśli na przykład pewne schematy trwały 30 lat, to czy uważacie, że można to potem zmienić w ciągu choćby roku? Nie, potrwa to dłużej. Ale ten proces z miesiąca na miesiąc będzie coraz przyjemniejszy dla samej osoby odrzucającej stare schematy, jak i dla bliskich jej osób. Oczywiście, że nie będzie łatwo. Czasem może być ciężko. Ale choćby trwało kilka lat, na horyzoncie jest cel, dla którego warto. I jeśli osoba pragnąca rozwoju i jej bliscy to zrozumieją, to wykażą cierpliwość. Nie spodziewajcie się, że ćwierć wieku odwrócicie po jednej rozmowie czy miesiącu. Miejcie cierpliwość dla siebie i innych. Wiedza o tym pomoże. Bez tego faktycznie można nie rozumieć procesu, patrzeć na wycinek, zamiast na całość.
Co zaś do drobnych nawyków, już niecały miesiąc wystarczy, aby coś zbędnego usunąć. Ale oczywiście trzeba potem pilnować, aby do tego równie łatwo nie powrócić. Każdy człowiek, każdy, ma swego rodzaju obowiązek i każdy musi wykonywać pewien wysiłek dla swego rozwoju. Bez tego się cofamy. Ale niech wysiłek nie kojarzy się negatywnie. W sporcie też jest wysiłek, a jak dobrze się z tym czujemy w trakcie i po.
Co zaś do drobnych nawyków, już niecały miesiąc wystarczy, aby coś zbędnego usunąć. Ale oczywiście trzeba potem pilnować, aby do tego równie łatwo nie powrócić. Każdy człowiek, każdy, ma swego rodzaju obowiązek i każdy musi wykonywać pewien wysiłek dla swego rozwoju. Bez tego się cofamy. Ale niech wysiłek nie kojarzy się negatywnie. W sporcie też jest wysiłek, a jak dobrze się z tym czujemy w trakcie i po.
Komentarze
Prześlij komentarz