Wiadomości z Polski. Pewna pielęgniarka wzięła kredyt na 500 tysięcy złotych, aby kupić mężowi Lamborghini Gallardo. Ponieważ on "chciał mieć fajny samochód". Skarb, nie żona!
Wprawdzie posłużyła się przy tym fałszywymi dokumentami i nie była zbyt mądra, bo rat nie spłacał nikt (uważała, że nikt po auto nie przyjdzie?), to jednak serca i uczucia nie można jej odmówić! :-)
Komentarze
Prześlij komentarz