Repetitio est mater studiorum - dowiedziałem się na pierwszym roku studiów kiedyś. To prawda. Wiedza czy czynność nie praktykowana, nie powtarzana, blaknie i rozpuszcza się w czasie.
Zafascynowałem się - jak już pisałem - Tess. Film Polańskiego wywarł na mnie ogromne wrażenie. Sięgnąłem po książkę "Tess d'Urberville. Historia kobiety czystej". Przeczytałem. Oczywiście, zalecam najpierw przeczytanie książki, a potem obejrzenie filmu. Potem ponownie obejrzałem film. Tym razem skupiając się na ujęciach, montażu, prowadzeniu kamery. Ale nie tylko. Uważne oglądanie uzmysłowiło mi, jak wiele detali, jakie umieścił reżyser, umknęło mi wcześniej. Następnie sięgnąłem po "Tess of the d'Urbervilles" w oryginale. Wyłowiłem zdania i słowa, jakie nie dotknęły mnie przy pierwszej lekturze. Ponadto, język angielski ma inne zabarwienie niż polski, więc było to poznanie świata innymi narzędziami.
To jak z przebywaniem z człowiekiem. Aby go poznać, potrzeba go czytać na nowo, za każdym razem wyławiając inne perły. Dzieło sztuki warto obserwować także kilkukrotnie. W dodatku, może zmieniać się nasza percepcja i inaczej kształtować się odbiór sztuki.
Powtarzać, powtarzać, powtarzać. Przepraszam, pisałem to już na początku. Chyba się powtórzyłem...
Zafascynowałem się - jak już pisałem - Tess. Film Polańskiego wywarł na mnie ogromne wrażenie. Sięgnąłem po książkę "Tess d'Urberville. Historia kobiety czystej". Przeczytałem. Oczywiście, zalecam najpierw przeczytanie książki, a potem obejrzenie filmu. Potem ponownie obejrzałem film. Tym razem skupiając się na ujęciach, montażu, prowadzeniu kamery. Ale nie tylko. Uważne oglądanie uzmysłowiło mi, jak wiele detali, jakie umieścił reżyser, umknęło mi wcześniej. Następnie sięgnąłem po "Tess of the d'Urbervilles" w oryginale. Wyłowiłem zdania i słowa, jakie nie dotknęły mnie przy pierwszej lekturze. Ponadto, język angielski ma inne zabarwienie niż polski, więc było to poznanie świata innymi narzędziami.
To jak z przebywaniem z człowiekiem. Aby go poznać, potrzeba go czytać na nowo, za każdym razem wyławiając inne perły. Dzieło sztuki warto obserwować także kilkukrotnie. W dodatku, może zmieniać się nasza percepcja i inaczej kształtować się odbiór sztuki.
Powtarzać, powtarzać, powtarzać. Przepraszam, pisałem to już na początku. Chyba się powtórzyłem...
Komentarze
Prześlij komentarz