Nie napiszę wiele o Halce. Kto chce, niech uda się do bydgoskiej opery i zazna gry aktorskiej, śpiewu, atmosfery muzyki i scenografii. Nie zrobiła na mnie opera tak wielkiego wrażenia, jak wcześniejsze doświadczenia, ale niewątpliwie pewne partie są warte każdej chwili, bo zostają do końca życia.
Moją uwagę przykuła Darina Gapitch, śpiewająca rolę Zofii. Przepiękny sopran, jak sprawdziłem po spektaklu, z Ukrainy.
Oczywiście poniższy fragment (aria Jontka) najbardziej solą w deszczu wrażeń.
Moją uwagę przykuła Darina Gapitch, śpiewająca rolę Zofii. Przepiękny sopran, jak sprawdziłem po spektaklu, z Ukrainy.
Oczywiście poniższy fragment (aria Jontka) najbardziej solą w deszczu wrażeń.
"Szumią jodły na gór szczycie,
Szumią sobie w dal!
I młodemu smutne życie,
Gdy ma w sercu żal...
Z innych ludzi do nikogo,
Jeno do ciebie, niebogo!
Oj, Halino, oj, jedyna
Dziewczyno moja! Dziewczyno moja!"
Szumią sobie w dal!
I młodemu smutne życie,
Gdy ma w sercu żal...
Z innych ludzi do nikogo,
Jeno do ciebie, niebogo!
Oj, Halino, oj, jedyna
Dziewczyno moja! Dziewczyno moja!"
Ale i słynny mazurek. Wielu na pewno rozpozna.
Komentarze
Prześlij komentarz