Smog? Hałas, pośpiech. Zakorkowane drogi. Samochody tak bardzo potrzebne do transportu towarów, dla służb ratunkowych, stały się niestety zmorą i plagą miast. Wyłącznie samochody osobowe. Komunikacja miejska przewozi. Są taksówki. Do tego latem rowery, hulajnogi elektryczne. Auta niszczą zieleń przy blokach, kamienicach, anektują coraz więcej przestrzeni. Blokują szybszy transport publiczny, ponieważ autobusy stoją w korkach.
No to mam rozwiązanie! Przywrócić transport konny. Nie tylko dorożki, karoce, ale i na oklep, czy w siodle. Cicho, przyjemnie. I nawóz jaki cenny. Zawiera dużo azotu. To gówno najlepszej klasy.
Druga część wpisu jest żartobliwa i nie odzwierciedla programu politycznego ;-)
Komentarze
Prześlij komentarz