Nagły ruch przyciagnął uwagę. Szmer postawił instynkty w najwyższej gotowości. Oto bestia i maszyna do polowania. Zestaw automatycznych celowników w postaci dużych, ciepłych uszek odbiera każdy bit informacji. Noktowizory, które czule w nas patrzą, nie spuszczą celu z linii ataku nawet na chwilę. Długie macki badające drgania powietrza wyrastają z sympatycznego pyszczka i brwi. Oto skore do zabawy ramię potwora rozłożyło paluszki, wysuwając z nich zabójcze pazurki. Ciepłe poduszeczki zaraz coś pacną, przycisną do podłogi i po krótkim badaniu noskiem po prostu skonsumują cenne źródło białka i protein. Ku chwale właściciela, dla obrony domu. Tak, oto bestia, której nikt nie może się oprzeć. Jedyne co potrafimy, to poddać się, oraz z uśmiechem obdarzyć ciepłą dłonią i pieszczotami, które ten mały urwis przyjmie z mruczeniem. Czyż nie ma wielkiej władzy nad człowiekiem?
Komentarze
Prześlij komentarz