Słucham w pracy radia. Słucham, choć go nie włączam. jestem biernym słuchaczem. I tak dzień w dzień. Jest to RMF FM. Zapewne większość komercyjnych stacji radiowych jak ZET, czy lokalne w tym stylu, brzmią podobnie. Otóż informacje przedzielane są reklamami i piosenkami. I chodzi o te ostatnie. Każdego dnia określone piosenki słyszę po kilka razy. Te same playlisty słyszę codziennie. Mam wrażenie, że jest po prostu jakieś 100 piosenek zapętlonych i tak to w kółko słyszę od dwóch miesięcy. Czy naprawdę nie ma żadnych innych utworów na świecie? Rozumiem, że wzięło się kasę za promocję określonych plików, ale bez przesady. Nie wiem ile piosenek powstało w historii muzyki rozrywkowej, ale być może są to setki tysięcy? Na dysku mam bardzo niewiele muzyki, a jest to ponad 6 tysięcy plików. Wystarczyloby na bardzo długi okres. Radiostacja powinna mieć więcej tego. Przecież rolą radia powinno być także przybliżanie muzyki słuchaczom, a nie powtarzanie około 100 utworów, z czego jakieś 5 to już jest jak tortura. Dwa miesiąc po kilka razy dziennie. Są utwory na świecie z różnych gatunków, okresów. Sam zespół The Beatles nagrał coś chyba ponad 250 utworów, a solowe nagrania pewnie drugie tyle. Jeden zespół! Ile jest piosenek bardzo dobrych w polskiej muzyce współcześnie, ale trzeba ich szukać po zakamarkach Youtube, bo nikt tego nie odtwarza? Można nie tylko przecież puszczać muzykę, ale i ciekawie mówić o czymś. Czasem słucham "jedynki", "trójki" i rozmowa może brzmieć interesująco. Naprawdę, drodzy dyrektorzy radiostacji komercyjnych. Jeśli zaś nie rozmowa, to niech wasi dj-e zmienią od czasu do czasu zestaw piosenek. Dziękuję.
Komentarze
Prześlij komentarz