Nie rozumiem zaprawdę, dlaczego kobiety tak mocno używają makijażu. Przyglądając się wielu kobietom, widzę, że niepotrzebnie skrywają cerę za wielką ilością pudru. To taki najbardziej rzucający się w oczy mankament. Znałem kobiety, które wyglądały naturalnie i to było najlepsze. Cera kobiety znacznie ładniej wygląda, niż skorupa z pudru przykrywająca twarz kobiety. Nie poprawia to urody ani wyglądu! To jakby zwykłym cementem przykryć freski. Dlaczego kobietom wydaje się, że to jest lepsze rozwiązanie? Przykryta pudrem cera, opadający pył na brwi, izolacja od świata. Albo nadmierne przykrywanie pudrem policzków. Nadawanie kolorów, aby rzekomo wyglądało ładniej. Nie wygląda ładniej. Aż czasem się chce - mimo, że jakaś obca - powiedzieć takiej samicy, iż to wcale nie czyni jej atrakcyjniejszą. Ale, nie wtrącam się. Jak i mi nikt się nie wtrąca, czy mógłbym wyglądać lepiej lub gorzej. Kobiety - nie przesadzajcie z pudrem! W ogóle nie ma takiej potrzeby! Tusz do rzęs, szminka - czemu nie, jeśli wszystko podkreśla urodę. Co zaś ją zasłania - odstawcie.
Komentarze
Prześlij komentarz