Zabieram się do opisania pewnej sprawy, ale nie bardzo mam na to czas, ani nawet ochotę. Bo mam moje rzeczy i radości w życiu. W końcu trzeba to będzie zrobić. Bo to ciekawe w bardzo wielu płaszczyznach. Moja ciekawska natura w końcu to opisze i podzieli się. Już niebawem, gdy będę miał z pewnego powodu, trochę więcej czasu. Kwestia ta wiele mówi o ludziach, o instynktach. Rzecz dotyczy osoby, którą kiedyś w pewien sposób znałem, a która pogubiła się z pewnymi sprawami i przestała umieć rozróżniać kolor biały od czarnego, siebie od odbicia, innych od wyobrażeń.
Komentarze
Prześlij komentarz