Jeśli coś jest Twoją wadą, albo myślałeś, że to jest wada, to zmień myślenie. Już pisałem, że jako dorastający chłystek myślałem, że moją wadą jest mój nos. Skądże. Potem wiele razy słyszałem od kobiet, że podoba im się mój nos. Właściwie tak o nim mówiły, jakby to był... penis (!). Od jednej słyszałem, że jest jak rzymski nos, od innej, że to się jej we mnie najbardziej podoba (jeśli chodzi o fizyczną stronę). I teraz dziewczyny wstawiły się nieco w klubie i znów usłyszałem, że najbardziej to się podoba nos. Hm... Teraz sobie przypomnijcie, jak niektórzy aktorzy, osobistości, zrobiły z wady największą rozpoznawalną cechę: John Wayne, Jimmi Stewart, Ed Sullivan, Himilsbach. I wiele, wiele innych. Zrób z tego, co uważasz za wadę, swoją zaletę. A jeśli jest coś, co naprawdę jest wadą, także zrób z tego zaletę i to eksponuj! Oczarujesz wszystkich :-)
Komentarze
Prześlij komentarz