Bydgoska opera mnie zachwyca. Mówię o repertuarze, samym budynku, poziomie, klimacie. Właściwie tak się wciągnąłem, że podążam na większość przedstawień. Jest tego sporo i jest co oglądać, słuchać. Poza samymi przedstawieniami, uwielbiam tę atmosferę. Lubię chodzić w garniturach (choć nie znoszę krawatów), a nade wszystko kobiety w wieczorowych kreacjach wyglądają przepięknie. Udało mi się już zachęcić nie tylko osoby bliższe, ale i dalsze, aby nie ograniczały się tylko do życia domowego. Opera Nova zaprasza! Przede mną "Sen nocy letniej", "Madame Butterfly", "Cyganeria", "Cyrulik Sewilski" oraz "Carmen".
Komentarze
Prześlij komentarz