Słowa, słowa, słowa. To słowa, nie obrazy, zawsze kreowały we mnie refleksję, malowały obrazy, pociągały ku czemuś niezwykłemu, tworzyły przeżycia, pozwalały dotknąć siebie, kogoś. To pojęcia barwne, proste, opis rzeczywistości, fantazji. To komunikacja słowem jest drżącą pajęczyną ludzkości rozpostartą nadzieją na kulistości świata.
Komentarze
Prześlij komentarz