Hałas powyżej 55 dB podczas snu jest szkodliwy dla zdrowia i powoduje negatywne, kardiologiczne konsekwencje. Dlatego w niektórych miejscach ogranicza się prędkość aut do 30 km/h, aby w nocy nie zakłócały snu mieszkańców. Rozumiem, że ludzie kiedyś nie przewidywali może takiego wzrostu ruchu aut w Polsce (nie wierzyli w zmianę) i budowali się przy drogach. Na wsiach, przedmieściach, w miastach. Ale po co robią to w dzisiejszych czasach? Widzę czasem nowe domy, które są w odległości ledwie kilkunastu metrów od jezdni. Zamiast uciekać jak najdalej, w zacisze, do lasu, w pole, to stawiają się blisko ulic. Nerwice, wybuchowość, niespokojny sen. Na zdrowie!
Komentarze
Prześlij komentarz