Przepiękna kobieta. Aktorka wspaniała, choć mniej mi znana i nadrabiam te zaległości. Któż z chłopców nie był zakochany w lśniącej urodą Sorshy z filmu "Willow"? Filmy fantasy, baśnie, tak ponętne dla wyobraźni, zarówno dzieci, jak i dorosłych. Niezwykła uroda Angielki o głębokich oczach i pełnych ustach na szczęście znalazła swoje miejsce w kinematografii. Znacznie lepiej jej w ciemniejszej barwie włosów, choć w "Willow" wyglądała równie nieziemsko.
Szukając filmów z jej udziałem obejrzałem "Człowiek, który wiedział za mało". Nie przypominam sobie, abym wcześniej oglądał ten film. Jak to możliwe? No cóż. Jej uroda (aktorstwo jest wyśmienite) powala na kolana. Gdy zobaczy się ją w stroju pokojówki, umysł pulsuje niecierpliwie. Ale trzeba przyznać, że ta wspaniała komedia to zasługa scenariusza, dialogów i na ekranie... bryluje jednak Bill Murray. Co za koleś. Wracając jednak do pięknej Angielki. Wyszła za mąż za wspaniałego i utalentowanego wszechmiar Vala Kilmera. Val potrafił grać, tańczyć i śpiewać (Top Secret, The Doors). Mają dwoje dzieci. Grali razem więcej. Potem rozwód. Postąpiła wtedy bardzo brzydko, bez odwagi cywilnej. Ze złożeniem papierów rozwodowych poczekała, aż Val pojedzie kręcić film. Dowiedział się o rozwodzie z CNN, oglądając telewizję w pokoju hotelowym. Jak sam powiedział, bardzo go to zraniło.
Zazwyczaj kobiety "gorzej" się starzeją niż mężczyźni. Tutaj Val (ponoć z powodu nowotworu i nadwagi) nie wygląda zbyt dobrze, a Joanne... mocno zmieniła się na twarzy. Mocno, choć ma dopiero 52 lata. Ale Joanne nadal jest piękna. Może to tylko ja? Po prostu im jestem starszy, także podobają mi się i kobiety adekwatne do mego wieku? Joanne młodość przeminęła, ale to coś w oczach pozostało. No i zostały wspomnienia, filmy, zdjęcia, obrazujące niezwykłą urodę i talent. I któż powie, że Angielki nie są urodziwe? Ktokolwiek tak kiedyś powie, wymieńcie Joanne Whalley Kilmer i to wystarczy.
Zazwyczaj kobiety "gorzej" się starzeją niż mężczyźni. Tutaj Val (ponoć z powodu nowotworu i nadwagi) nie wygląda zbyt dobrze, a Joanne... mocno zmieniła się na twarzy. Mocno, choć ma dopiero 52 lata. Ale Joanne nadal jest piękna. Może to tylko ja? Po prostu im jestem starszy, także podobają mi się i kobiety adekwatne do mego wieku? Joanne młodość przeminęła, ale to coś w oczach pozostało. No i zostały wspomnienia, filmy, zdjęcia, obrazujące niezwykłą urodę i talent. I któż powie, że Angielki nie są urodziwe? Ktokolwiek tak kiedyś powie, wymieńcie Joanne Whalley Kilmer i to wystarczy.
Miałam okazję poznać Panią przy okazji jednego wydarzenia. Przemiła kobieta i wyśmienita aktorka
OdpowiedzUsuń