Znajomość Znam pewnego człowieka. Dopiero po czasie dotarło do mnie, jak już od dłuższego czasu utrzymywaliśmy kontakt, iż to właściwie geniusz. Powoli odkrywałem, czym się zajmuje. Podpowiadał mi bardzo wiele o lataniu, muzyce, fotografii. Człowiek zajmujący się tłumaczeniami, poezją, prozą, architekturą, pilotażem szybowców, architekturą, sztuką, pejzażem, malarstwem. Dzieli się swoją wiedzą, pasją. Osoba moralna, do szpiku kości uczciwa, godna. Co dzisiaj bywa rzadkością niestety. Kłamstwo i poddanie zasad dla korzyści czy z negatywnych uczuć bryluje. Mało kto ma mocny kręgosłup, aby niezależnie od wszystkiego, stać w uczciwości i prawdzie. Piękno i prawda. Fotografia Podesłał mi parę swoich prac z dawniejszych lat. Głównie były to akty. Zaczęliśmy rozmawiać o fotografii, gdy zacząłem grzebać po socreportażach. Zainteresował mnie agfachromem i kodachromem. Oczywiście ta druga nazwa wybrzmiewa fotografom na całym świecie. Zacytuję go, tak z pamięci: "Kodachrom...