Richard Feynman to był wyśmienity fizyk, dydaktyk, potrafiący opowiadać o fizyce, o życiu. Noblista. W książce "Pan raczy żartować, panie Feynman", gdzie opisuje swoje perypetie, w rozdziale "Czym jest nauka" zamieścił takie spostrzeżenie. No, było to jeszcze w XX wieku, nauka się zmienia, faktów przybywa. Nie podejmuję się oceny (byłem słaby w matematyce), po prosto przytaczam fragment jego książki.
Komentarze
Prześlij komentarz