Natrafiłem na wspaniałe ogłoszenie z przeszłości. Rozbawiło mnie pysznie :-) Cenię sobie filozofię za inteligencję, pomysłowość, holistyczne spojrzenie. Ludzie, którzy jej nie rozumieją, zazwyczaj pytają: "i co ci dała ta filozofia"? Usłyszałem to i kilka dni temu. Ileż razy mówili to znajomi, rodzina, obcy. Nie tylko ja się z tym spotykam, moi przyjaciele również. Choć onegdaj było to częstsze niż w obecnie. Tak jakbym pytał się kogoś: co dało ci uczenie się w szkole, nauka czytania, książki, zdobywanie jakichkolwiek umiejętności? Zdarzają się takie pytania już od 10 lat. Wyłącznie od ludzi, którzy nie wiedzą nic o filozofii. Ani razu się nie przejąłem. Bywało, że jeśli uznawałem, że mimo tłumaczenia nic się nie zmieni, przytakiwałem. Jeśli ktoś nie wykazuje zainteresowania, a tylko a priori wygłasza sądy, to czy mam wyjaśniać dorosłym ludziom dlaczego świeci słońce? Filozofia to piękna nauka logiki i dążenia do prawdy. Kształtuje charakter ludzki w niesamowity sposób. Moi ...