W związku z krótkim wyjazdem mojego Przyjaciela do Rosji, sięgnąłem po to, co tam najcenniejsze: pieśni i literatury. Pozwolę sobie po prostu na zamieszczenie tekstów Aloszy Awdiejewa oraz Bułata Okudżawy. Bułat Okudżawa P iosenka o papierowym żołnierzyku Raz pewien żołnierz sobie żył, odważny i zawzięty, lecz cóż?... zabawką tylko był, z papieru był wycięty. Choć zmieniać świat i zwalczać zło niezmiennie był gotowy, lecz nad łóżeczkiem wisiał, bo był tylko papierowy. Pod kule chętnie by, jak w dym, szedł za was bez namowy, i mieliśmy sto pociech z nim - był przecież papierowy. I nigdy mu nie zwierzał sztab tajemnic swych wojskowych. A czemu tak? Dlaczego tak, że był on papierowy. Wyzywał los, w pogardzie miał tchórzliwych maruderów, i "Ognia! Ognia!" ciągle łkał, choć przecież był z papieru. Niejeden wódz już w ogniu znikł, ni...