Długie rozmowy z przyjaciółmi i byłą kobietą. Właściwie mogę powiedzieć, że miałem znaczny wpływ na ich ścieżki życiowe. Nie tylko inspiracją, ale konkretnymi działaniami, pomocą. Jedną z kobiet nauczyłem montować filmy, zaraziłem pasją tworzenia filmu, a szczególnie tworzenia filmu na "stole montażowym". Ponadto pokazałem klasykę filmu, zachęcałem do pogłębiania tego tematu. Stałem się jej przewodnikiem (nie, to nie moje słowa). Dzisiaj jest osobą, której pracą jest montaż filmów (skończyła drugie studia w tym kierunku, właściwie odrzucając zdobyty tytuł z innego profesji). To wszystko stało się jej drogą, mającą wpływ na życie osobiste. Inna zaraziła się sympatią do kotów, co również ma przecież wpływ na codzienne funkcjonowanie i inklinacje. Może nie w kwestii pracy, ale subtelności czasu wolnego. Jeszcze inna zdobyła doświadczenie w języku angielskim i tym także zajęła się w życiu. To część jej wykształcenia i doświadczenia, pracy. Ponadto zdobyła możliwość różnorodności...